Świątek tuż przed rozpoczęciem Wimbledonu. "Cieszę się, że mogłam być trochę w domu"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Wimbledon startuje w poniedziałek 27 czerwca i potrwa do 10 lipca
- Iga Świątek w turnieju jest rozstawiona z numerem pierwszym
- Wśród mężczyzn z "siódemką" zagra Polak Hubert Hurkacz
Po rewelacyjnym okresie występów na kortach ceglanych Iga Świątek będzie starała się potwierdzić swoją formę przez najbliższy czas na londyńskiej trawie. Wimbledon to najbardziej znany tenisowy turniej na świecie, w którym raszynianka triumfowała w 2018 roku. Wówczas Świątek była jednak jeszcze zawodniczką turniejów młodzieżowych, a w Londynie wygrała jako najlepsza spośród tenisistek rywalizacji juniorskiej.
Zobacz również: 20-letnia Polka pokonała depresję i zagra w Wimbledonie. Występowała w kadrze ze Świątek
W 2022 roku na Wimbledon Polka przyjechała jako liderka rankingu WTA. Oczekiwania względem triumfatorki m.in. wielkoszlemowego Roland Garros są spore. 21-latka z Raszyna przyznaje jednak, że nie czuje się na kortach trawiastych tak dobrze, jak na ceglanej mączce.
- Z roku na rok coraz łatwiej jest mi się przystosować do tej nawierzchni. Wciąż jednak szukam tej odpowiedniej gry, stylu, który byłby najbardziej efektywny. To, że nie grałam przed Wimbledonem na trawie żadnego turnieju może sprawić, że będę grać z nieco mniejszymi oczekiwaniami. I mieć dzięki temu trochę mniej presji na sobie - przyznała w rozmowie dla Polsat Sport liderka światowych list.
- Nie rozgryzłam trawy jeszcze do końca, przyznaję. Póki co wszystko to, co robię na tej nawierzchni, to jest nauka na przyszłość - skwitowała Świątek.
Trudno leżeć tydzień w łóżku
Polka odniosła się także do niepokojącego zdarzenia, które miało miejsce podczas piątkowego treningu. Świątek upadła na kort, po czym interweniować musiał jej team, bo doszło do małego urazu przy jednym z odbić.
- Mogło to wyglądać bardzo dramatycznie. Ale tak generalnie, to uderzyłam się rączką rakiety. To takie uczucie, jakby stanęło się bardzo mocno na klocek lego. Nie jest to kontuzja, ale faktycznie, przez chwilę mnie to bolało - z uśmiechem przyznała Polka.
Warto przeczytać: Świątek ucierpiała podczas treningu na Wimbledonie. Polka potrzebowała pomocy zespołu
Polka zrezygnowała w ostatnich tygodniach z turnieju w Berlinie, decydując się na odpoczynek po wyczerpującej walce na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. Jak przyznała w rozmowie przed startem Wimbledonu, to był słuszny krok.
- Cieszę się, że miałam osiem dni wolnego, właściwie bez obecności rakiety. Musiałam jednak poświęcić trochę czasu na aktywności, bo rozpierała mnie energia. Trudno tak z takiego napięcia i dążenia do osiągnięcia danego celu przejść do leżenia w łóżku przez tydzień. Cieszę się przede wszystkim, że mogłam być trochę w domu - powiedziała 21-latka.
Świątek zaczyna granie we wtorek
Zapytana o sukces z 2008 roku, co powiedziałaby tamtej młodziutkiej Idze, Świątek z uśmiechem odparła, że właściwie nie zmieniłaby nic z tego, co się później wydarzyło.
- Robiłam wszystko krok po kroku, ale ani razu się nie zatrzymałam. I to jest super. Potrafiłam wejść do touru WTA i wspinać się po drabinie na samą górę, bez przerw. Nawet jeśli miałam jakieś cięższe przeżycia, to nie ma nic takiego, czego bym żałowała. To sprawiło, że jestem dzisiaj taką, jaką jestem.
Świątek rywalizację na kortach w Londynie rozpocznie we wtorek. Pierwszą przeszkodą aktualnie najlepszej tenisistki świata będzie Jana Fett. Chorwatka zajmuje 254. miejsce w światowym rankingu i może mówić, że miała pecha w losowaniu.
Rywale Polaków w pierwszej rundzie Wimbledonu 2022:
- Iga Świątek - Jana Fett
- Magda Linette - Fernanda Conteras Gomez
- Magdalena Fręch - Camila Giorgi
- Maja Chwalińska - Katerina Siniakova
- Katarzyna Kawa - Rebecca Marino
- Hubert Hurkacz - Alejandro Davidovich-Fokina
- Kamil Majchrzak - Thanasi Kokkinakis
Transmisje rywalizacji tenisistek i tenisistów na swoich antenach przeprowadzi Polsat Sport.
Czytaj także: https://natemat.pl/421438,iga-swiatek-poznala-rywalki-w-wimbledonie-udane-losowanie-naszej-mistrzyni