Kompromitacja prezesa Orlenu. Obajtek nie rozumie, "co ma siła nabywcza do cen na stacjach"

Michał Koprowski
27 czerwca 2022, 21:30 • 1 minuta czytania
– Proszę się nie ośmieszać. Co ma siła nabywcza do zakupu ropy?! – pytał retorycznie prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podczas rozmowy z dziennikarzami. Wbrew pozorom siła nabywcza pieniądza ma bardzo wiele do cen na stacjach benzynowych. Inną ilość paliwa kupi za średnią pensję Niemiec, Holender lub Czech, a inną Polak.
Kompromitacja prezesa Orlenu. Obajtek nie rozumie, co siła nabywcza pieniądza ma do cen na stacjach Fot. Tomasz Jastrzębowski / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Obajtek: Co ma siła nabywcza pieniądza do zakupu ropy?

Dziennikarze podczas rozmowy z Danielem Obajtkiem zwrócili uwagę na siłę nabywczą pieniądza oraz zastraszające ceny paliwa na stacjach benzynowych. Prezes PKN Orlen rozpoczął swoją odpowiedź od pytania o to, "co ma siła nabywcza w zakupie ropy".

Następnie jeden z dziennikarzy usiłował wytłumaczyć szefowi Orlenu, czego tak naprawdę dotyczy pytanie. – Ile litrów na przykład Niemiec może kupić za swoją pensję. To jest siła nabywcza – słyszymy w materiale udostępnionym na Twitterze przez serwis Wyborcza.pl.

Wówczas Daniel Obajtek ewidentnie się poirytował, więc zwrócił się do pracowników mediów "aby przestali się ośmieszać". – Co ma siła nabywcza do cen na stacjach?! – zapytał ponownie.

Tymczasem siła nabywcza pieniądza jest bardzo istotna w kontekście cen na stacjach benzynowych. Choćbyśmy mieli te ceny najniższe w Europie, tutaj liczy się ilość paliwa, którą możemy kupić za średnie wynagrodzenie.

Za średnie wynagrodzenie w Polsce moglibyśmy kupić aktualnie ok. 630 litrów benzyny. W Czech za średnią pensję może kupić ok. 720 litrów. Z kolei w Niemczech i Holandii będzie to już kolejno 1281 litrów i 1326 litrów.

Daniel Obajtek o propozycjach Donalda Tuska

Donald Tusk podczas wywiadu dla naTemat oznajmił, że za jego rządów cena litra paliwa wyniosłaby 5,19 zł. – Tu nie chodzi o żadne cuda. To nie jest tak, że ktoś siedzi w ukryciu i ma zapisane w tajnych księgach genialne pomysły na tanie paliwo. Po prostu trzeba podejmować decyzje, w tym przypadku decyzje o możliwie minimalnej marży – powiedział Annie Dryjańskiej.

Prezes Orlenu zapytany o te słowa na antenie Polsat News stwierdził, że były premier nie wie, o czym mówi, a zapytany, dlaczego sam nie potrafi obniżyć cen, odparł, że "Donald Tusk też nie potrafi tego zrobić".

– To tylko pokaz chwili, pokaz obrazka bez jakiejkolwiek konsekwencji. To są niepoważne słowa, które tak naprawdę tworzą pewien zamęt zupełnie niepotrzebnie – zaznaczył Obajtek oraz przyznał, że rozumie zdenerwowanie wywołane wzrostem cen paliwa. – Ale chyba zapomnieliśmy o wojnie, o sankcjach, zapomnieliśmy, że dziś cały świat ma z tym problemy – wskazał.

Promocja na Orlenie

W sieci pojawiły się już pierwsze wyrazy niezadowolenia w związku z promocją Orlenu, w ramach której można zaoszczędzić nawet 30 groszy na litrze paliwa. Tymczasem, nie wszystkim udaje się sprawnie z tej okazji skorzystać.

Może Cię zainteresować: Jak płacić taniej na Orlenie? Nowa promocja pełna haczyków i warunków

W regulaminie akcji wskazano, że promocja pozwala oszczędzić 30 groszy na litrze benzyny lub oleju napędowego, a więc nie obejmuje zakupu LPG. Kolejnym istotnym aspektem jest konieczność posiadania fizycznej lub wirtualnej karty programu lojalnościowego VITAY oraz aktywowany kupon.

To jednak jeszcze nie koniec. Promocja obowiązuje na zakup maksymalnie 50 litrów paliwa podczas jednego tankowania. Każdy kolejny zostanie rozliczony w cenie regularnej. Ponadto, z promocji można skorzystać tylko trzykrotnie do końca czerwca oraz w lipcu i trzykrotnie w sierpniu.

Warto podkreślić, że uda nam się skorzystać jedynie przy płaceniu kartą, gotówką lub Blikiem, a promocja nie łączy się z innymi programami rabatowymi z wyjątkiem Karty Dużej Rodziny.

Czytaj także: https://natemat.pl/419365,gdzie-kupic-tanie-paliwo-obrazuje-to-mapa