Polski wywiad przechwycił rozmowy rosyjskich żołnierzy. "Narasta frustracja i strach"

Mateusz Przyborowski
29 czerwca 2022, 17:25 • 1 minuta czytania
Polska Agencja Wywiadu przechwyciła nagrania rozmów Rosjan. – Wśród żołnierzy narasta frustracja i strach przed udziałem w kolejnych walkach – poinformował Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Rosyjscy żołnierze w obwodzie ługańskim Fot. AP / Associated Press / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Z przechwyconych przez Agencję Wywiadu rozmów wynika, że morale w rosyjskiej armii jest bardzo niskie. – Rosjanie ponoszą duże straty, czego coraz bardziej świadomi są żołnierze wysyłani na front. Coraz więcej rosyjskich żołnierzy próbuje uniknąć służby w obawie przed wysłaniem na wojnę – poinformował Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

Polski wywiad przechwycił rozmowy rosyjskich żołnierzy

Agencja Wywiadu opublikowała dwa przechwycone nagrania. Na jednym z nich rosyjska urzędniczka usiłuje dowiedzieć się w organach porządkowych, jakie procedury obowiązują żołnierzy, którzy chcą uniknąć dalszych walk na froncie. Działa ona w imieniu osób, które nie wiedzą, jakich formalności powinni dopełnić i do kogo się zgłosić, by już nie wracać do swoich oddziałów.

Żołnierze coraz częściej wykorzystują urlop lub leczenie jako pretekst do wyjazdu do Rosji, gdzie szukają możliwości uniknięcia powrotu na front. Nagranie obrazuje chaos i poszukiwanie możliwości obejścia decyzji o konieczności powrotu na wojnę – tłumaczy rzecznik.

W kolejnym nagraniu rosyjscy wojskowi analizują faktyczne przyczyny decyzji o ataku na Ukrainę, poddając w wątpliwość skuteczność działań rosyjskiego wywiadu. "Mieli nas witać kwiatami. Wywiad był na urlopie" – słyszymy w przechwyconej rozmowie.

Czytaj także: Kat z Buczy zgubił telefon i "wkopał" dowódcę. "Lubi popić z teściową i kręci porno z żoną"

Żołnierze, kwestionując decyzje swoich przełożonych, wskazują też na ich niekompetencję i nieprzemyślane ruchy ("Tępi ludzie podejmują głupie decyzje"). – Z przechwyconych materiałów wynika jasno, że są świadomi traktowania przez Kreml młodych poborowych jako mięsa armatniego – zaznacza Żaryn.

Problemy Rosjan na froncie

Przypomnijmy, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy także wiele razy przechwyciła rozmowy rosyjskich dowódców czy zwykłych żołnierzy. W mediach społecznościowych można było potem odsłuchać dowody na to, że Rosjanie wzięli sobie za cel torturowanie i zabijanie cywilów.

"Putin to osioł. Jest skończony" – to na przykład fragment przechwyconej przez SBU rozmowy rosyjskiego żołnierza z żoną. Rosjanin narzeka w niej na swojego prezydenta, który obiecał łatwe zwycięstwo w wojnie, tymczasem nic takiego się nie stało. Jak twierdził żołnierz, nastroje w armii rosyjskiej pogorszyły się do tego stopnia, że możliwy jest nawet bunt.

Pojawiają się bardziej szokujące nagrania. Tak jak to, na którym rosyjski żołnierz przyznaje się matce do zabijania dzieci w Ukrainie. – Zabijacie faszystów, k**a, uwierz mi!" – przekonywała kobieta swojego syna. Z innej rozmowy dowiadujemy się z kolei, że Rosja namawia swoich żołnierzy do okrucieństw podczas wojny i nagradza ich za zabijanie cywilów.

Czytaj także: https://natemat.pl/404585,putin-to-osiol-ukrainska-sluzba-przechwycila-rozmowe-rosyjskiego-zolnierza