Premier Morawiecki zabrał głos po zamachu na Shinzo Abe. "Jestem głęboko zszokowany"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Przedstawiciel Partii Liberalno-Demokratycznej Shinzo Abe został zastrzelony podczas ulicznego wiecu
- Chwilę po potwierdzeniu informacji o śmierci byłego premiera Japonii kondolencje złożyli Mateusz Morawiecki i Zbigniew Rau
- "Moje myśli są z rodziną naszego japońskiego przyjaciela, który zawsze był bardzo miły dla Polski" – napisał premier
Mateusz Morawiecki żegna Shinzo Abe
"Jestem głęboko zszokowany wiadomością o zabójstwie Shinzo Abe. Moje myśli są z rodziną naszego japońskiego przyjaciela, który zawsze był bardzo miły dla Polski. Niech spoczywa w pokoju" – napisał Mateusz Morawiecki.
Czytaj także: Nic nie da nawet koalicja z Konfederacją? Nowy sondaż rozczarowujący dla liderów PiS
Poza politykiem Prawa i Sprawiedliwości komunikat wydał także szef polskiej dyplomacji prof. Zbigniew Rau. "Z wielkim bólem przyjąłem wiadomość o śmierci b. premiera Japonii Shinzo Abe" – zaczął.
"Na zawsze zapamiętamy jego wizytę w Polsce i przyjaźń okazywaną Polsce i Polakom. Uczcijmy pamięć ofiary zbrodniczego zamachu" – dodał członek rządu. Oficjalny komunikat wydała również marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki.
Czytaj także: Ważna decyzja rządu w Tokio. Japonia przyłącza się do kolejnych sankcji Zachodu
"Jestem wstrząśnięty wiadomością o zabójstwie byłego premiera Japonii Shinzo Abe. Był wielką postacią i politykiem zatroskanym o losy świata" – ocenił.
Zamach na Shinzo Abe. Zastrzelono go na ulicy
Schinzo Abe zginął o godzinie 11:30 czasu środkowoeuropejskiego. Oficjalnym powodem śmierci było wykrwawienie. W mediach opublikowano porażające nagranie z chwili zamachu.
Japońska prasa okrzyknęła zamach "atakiem na demokrację i wolność słowa". Oficjalnie jednak jeszcze nie potwierdzono politycznych intencji mordercy. Policja potwierdza jedynie, że doszło do zatrzymania sprawcy.
Czytaj także: Korea Północna przeprowadziła serię prób rakietowych. Stany Zjednoczone reagują
Zabójca oddał strzały przy użyciu prowizorycznego, własnoręcznie wykonanego pistoletu. Byłego premiera Japonii trafiły dwie kule. Jak podaje CNN, jedna trafiła w kark, a druga przebiła serce. Prowizoryczna broń przypominała dwie obwiązane taśmą rurki.
Chwilę po postrzale przeprowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową, ale już wtedy Shinzo Abe nie wykazywał żadnych funkcji życiowych. Do szpitala przetransportowano go przy użyciu helikoptera.
Przwódcy UE i NATO żegnają byłego premiera Japonii
Zasłużonego przywódcę pożegnali także przedstawiciele Zachodu. "Głęboko zasmucony ohydnym zabójstwem Shinzo Abe, obrońcy demokracji i mojego przyjaciela i kolegi przez wiele lat" – napisał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Czytaj także: Dwulatki wysyłane... po sprawunki. Ten popularny program to koszmar (nad)opiekuńczych rodziców
"Opłakuję go razem z jego rodziną, przyjaciółmi i wszystkimi mieszkańcami Japonii" – dodała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "Nigdy nie zrozumiem tego brutalnego zabicia tak wielkiego człowieka" – przekazał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Czytaj także: https://natemat.pl/403715,japonia-zaciesnia-wspolprace-z-usa-w-obliczu-dzialan-rosji-i-chin