Premier Morawiecki zabrał głos po zamachu na Shinzo Abe. "Jestem głęboko zszokowany"

Alan Wysocki
08 lipca 2022, 13:12 • 1 minuta czytania
Były premier Japonii Shinzo Abe został dwukrotnie postrzelony przez zamachowca. Z ranami postrzałowymi w karku i klatce piersiowej trafił do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować. Przedstawiciele polskiego rządu zabrali głos po zamachu. "Moje myśli są z rodziną naszego japońskiego przyjaciela" – przekazał Mateusz Morawiecki
Morawiecki zabrał głos po zamachu na b. premiera Japonii Shinzo Abe Fot. Kydpl Kyodo / Associated Press / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Mateusz Morawiecki żegna Shinzo Abe

"Jestem głęboko zszokowany wiadomością o zabójstwie Shinzo Abe. Moje myśli są z rodziną naszego japońskiego przyjaciela, który zawsze był bardzo miły dla Polski. Niech spoczywa w pokoju" – napisał Mateusz Morawiecki.

Czytaj także: Nic nie da nawet koalicja z Konfederacją? Nowy sondaż rozczarowujący dla liderów PiS

Poza politykiem Prawa i Sprawiedliwości komunikat wydał także szef polskiej dyplomacji prof. Zbigniew Rau. "Z wielkim bólem przyjąłem wiadomość o śmierci b. premiera Japonii Shinzo Abe" – zaczął.

"Na zawsze zapamiętamy jego wizytę w Polsce i przyjaźń okazywaną Polsce i Polakom. Uczcijmy pamięć ofiary zbrodniczego zamachu" – dodał członek rządu. Oficjalny komunikat wydała również marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki.

Czytaj także: Ważna decyzja rządu w Tokio. Japonia przyłącza się do kolejnych sankcji Zachodu

"Jestem wstrząśnięty wiadomością o zabójstwie byłego premiera Japonii Shinzo Abe. Był wielką postacią i politykiem zatroskanym o losy świata" – ocenił.

Zamach na Shinzo Abe. Zastrzelono go na ulicy

Schinzo Abe zginął o godzinie 11:30 czasu środkowoeuropejskiego. Oficjalnym powodem śmierci było wykrwawienie. W mediach opublikowano porażające nagranie z chwili zamachu.

Japońska prasa okrzyknęła zamach "atakiem na demokrację i wolność słowa". Oficjalnie jednak jeszcze nie potwierdzono politycznych intencji mordercy. Policja potwierdza jedynie, że doszło do zatrzymania sprawcy.

Czytaj także: Korea Północna przeprowadziła serię prób rakietowych. Stany Zjednoczone reagują

Zabójca oddał strzały przy użyciu prowizorycznego, własnoręcznie wykonanego pistoletu. Byłego premiera Japonii trafiły dwie kule. Jak podaje CNN, jedna trafiła w kark, a druga przebiła serce. Prowizoryczna broń przypominała dwie obwiązane taśmą rurki.

Chwilę po postrzale przeprowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową, ale już wtedy Shinzo Abe nie wykazywał żadnych funkcji życiowych. Do szpitala przetransportowano go przy użyciu helikoptera.

Przwódcy UE i NATO żegnają byłego premiera Japonii

Zasłużonego przywódcę pożegnali także przedstawiciele Zachodu. "Głęboko zasmucony ohydnym zabójstwem Shinzo Abe, obrońcy demokracji i mojego przyjaciela i kolegi przez wiele lat" – napisał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Czytaj także: Dwulatki wysyłane... po sprawunki. Ten popularny program to koszmar (nad)opiekuńczych rodziców

"Opłakuję go razem z jego rodziną, przyjaciółmi i wszystkimi mieszkańcami Japonii" – dodała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "Nigdy nie zrozumiem tego brutalnego zabicia tak wielkiego człowieka" – przekazał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Czytaj także: https://natemat.pl/403715,japonia-zaciesnia-wspolprace-z-usa-w-obliczu-dzialan-rosji-i-chin