Te słowa Erdoğana rozwścieczą Putina. Wskazał, po czyjej stronie stoi Turcja

Alicja Skiba
18 sierpnia 2022, 22:26 • 1 minuta czytania
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan spotkał się w czwartek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Zadeklarował podczas spotkania, że Turcja podejmie wysiłki na rzecz odbudowy zniszczonej wojną z Rosją Ukrainy, stojąc po jej stronie.
Turcja opowiedziała się po stronie Ukrainy w wojnie Fot. DIMITAR DILKOFF/AFP/East News

Erdoğan we Lwowie: Turcja stoi po stronie Ukrainy

Prezydenci Turcji i Ukrainy oraz sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres prowadzili w czwartek we Lwowie rozmowy przez ok. 40 minut. Recep Tayyip Erdoğan poinformował po spotkaniu, że tematem dyskusji były możliwe sposoby zakończenia wojny. Zadeklarował, że Turcja udzieli pomocy w odbudowie Ukrainy zniszczonej odpieraniem ataków okupanta rosyjskiego.

Turecki prezydent zobowiązał się również do oceny podczas rozmowy z Władimirem Putinem szans na wymianę jeńców między Ukrainą i Rosją. Ponadto Turcja będzie podejmowała wysiłki na rzecz zakończenia wojny, "stojąc po stronie Ukrainy".

Zełenski: Armia rosyjska musi opuścić Zaporoską Elektrownię Atomową

Erdoğan, Zełenski i Guterres rozmawiali także na temat demilitaryzacji Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, obecnie okupowanej przez Rosję. Sekretarz generalny ONZ oświadczył, że jest "głęboko zaniepokojony" sytuacją wokół elektrowni. Zaznaczył, że obiekt jądrowy powinni opuścić żołnierze i powinien zostać z niego zabrany sprzęt wojskowy.

Przeczytaj też: Będzie przełom ws. Ukrainy? Zełenski spotka się z Erdoğanem i szefem ONZ

Apelował również o zapewnienie gwarancji, że zakład nie będzie celem operacji wojskowych. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział, że Rosjanie mają natychmiast opuścić elektrownię i zaprzestać ostrzeliwania jej.

– Armia rosyjska musi wycofać się z terenu elektrowni jądrowej i wszystkich sąsiednich terenów. Muszą również wywieźć sprzęt wojskowy z terenów elektrowni. Musi się to odbyć bez żadnych warunków i tak szybko, jak to możliwe – zaznaczył Zełenski

Szef NATO ostrzega przed incydentem nuklearnym

Jak pisaliśmy wcześniej, Rosjanie ostrzeliwują Zaporoską Elektrownię Atomową i używają jej też jako bazy. Taka sytuacja bardzo niepokoi szefa NATO, który wzywa do wpuszczenia inspekcji na teren obiektu. Jak tłumaczy, obecność rosyjskiego wojska w elektrowni "podnosi ryzyko wypadku lub incydentu nuklearnego".

Jens Stoltenberg powiedział w środę dziennikarzom w Brukseli, że Rosja powinna natychmiast wycofać wszystkie swoje wojska z elektrowni, którą siły rosyjskie zdobyły w marcu. Apelował również o umożliwienie w trybie pilnym inspektorom Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej wizyty w obiekcie w związku z rosnącymi obawami o bezpieczeństwo jądrowe.

Może Cię również zainteresować: Wymierzyli kolejny policzek Putinowi. Seria wybuchów w samym sercu Krymu

Jak tłumaczył, zajęcie elektrowni przez Rosję "stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i ochrony tego obiektu", ale też "podnosi ryzyko wypadku lub incydentu nuklearnego". – Pilne jest umożliwienie inspekcji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej oraz zapewnienie wycofania wszystkich sił rosyjskich – przekonywał.

Przypomnijmy, że Kijów cały czas informuje, że rosyjskie wojska wykorzystują największą w Europie elektrownię atomową jako bazę wojskową, m.in. przechowując niebezpieczną broń i prowadząc ostrzał w okolicy.

Jak wygląda sytuacja w elektrowni w Zaporożu?

W zeszłym tygodniu władze Ukrainy podały, jakie są zniszczenia w elektrowni. "Ostrzał elektrowni w Zaporożu przez wojska rosyjskie rakietami przeciwlotniczymi w zeszłym tygodniu stanowił poważne zagrożenie dla bezpiecznej pracy zakładu" - przekazano wtedy w informacji ukraińskiego Energoatomu.

Co ważne, w wyniku ostrzału poważnie uszkodzona została także stacja azotowo-tlenowa i połączony z nią budynek pomocniczy. "Nadal istnieje ryzyko wycieku wodoru i rozpylania substancji radioaktywnych, a zagrożenie pożarowe jest również wysokie" – poinformował Energoatom. Ponadto uszkodzone zostały trzy czujniki monitorujące promieniowanie wokół zakładu.