Kuriozalne życzenia Łukaszenki z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy. "Spokojnego nieba"

Mateusz Przyborowski
24 sierpnia 2022, 13:09 • 1 minuta czytania
24 sierpnia to symboliczna data. W dniu, w którym mija równo pół roku od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji, Ukraińcy świętują Dzień Niepodległości. Życzenia z tej okazji złożył... białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka, który od początku wojny wspiera Władimira Putina.
Alaksandr Łukaszenka złożył Ukraińcom życzenia: "Spokojnego nieba" Fot. ALEXANDER NEMENOV / AFP / East News

24 lutego 2022 roku cały świat wstrzymał oddech. O godzinie 3:45 czasu polskiego Władimir Putin ogłosił swoją "specjalną operację" przeciwko Ukrainie. Kiedy mówił to w orędziu do narodu rosyjskiego, nawet się nie zająknął.

Łukaszenka złożył Ukraińcom życzenia z okazji Dnia Niepodległości

Wojna w Ukrainie – według rosyjskiego dyktatora – miała trwać trzy doby. Ukraińcy bronią swojego kraju o 182. dni. Dzisiaj, w środę 24 sierpnia, równo pół roku od rozpoczęcia ataku, Ukraina świętuje Dzień Niepodległości.

Mija właśnie 31 lat od wyjścia kraju z ZSRR. 24 sierpnia 1991 roku Rada Najwyższa Ukraińskiej SSR uchwaliła Deklarację Niepodległości Ukrainy. Dzień ten uważany jest więc za datę powstania dzisiejszej, niepodległej Ukrainy.

Życzenia skierowane do Ukraińców z tej okazji w środę pojawiły się także na stronie... prezydenta Białorusi.

"Jestem przekonany, że dzisiejsze sprzeczności nie będą w stanie zniszczyć wielowiekowej podstawy szczerych dobrosąsiedzkich stosunków między narodami obu krajów. Białoruś będzie nadal opowiadać się za zachowaniem harmonii, rozwojem przyjaznych, wzajemnie szanujących się kontaktów na wszystkich szczeblach".Alaksandr Łukaszenkazłożył życzenia z okazji Dnia Niepodelgłości Ukrainy

To, co pojawiło się na końcu życzeń, również może wielu zaskoczyć. "‎Życzę Ukraińcom spokojnego nieba, tolerancji, odwagi, siły i sukcesów w przywracaniu godnego życia" – przekazał Alaksandr Łukaszenka.

Białoruś Łukaszenki idzie ręka w rękę z Rosją Putina

Od pierwszego dnia inwazji białoruski prezydent wspiera Władimira Putina. Co więcej, wojska rosyjskie wtargnęły do Ukrainy także z terenu Białorusi, a sam Łukaszenka wielokrotnie wypowiadał się w tonie wyraźnie popierającym działania Kremla.

Pod koniec czerwca, podczas spotkania z Putinem w Petersburgu, białoruski dyktator nie szczędził także słów krytyki pod adresem Zachodu, zwłaszcza wobec Polski i Litwy. Stwierdził nawet, że "blokada Kaliningradu to wypowiedzenie wojny". Kilka razy oskarżał też Polskę o dążenia do zajęcia zachodniej części Ukrainy.

Obaj przywódcy żartowali też z sankcji. – Sankcje dały Rosji i Białorusi impuls do skupienia się na samorozwoju. Może nawet Zachodowi należą się podziękowania. Na Zachodzie mają poważne problemy, cały świat ma poważne problemy, a oni o wszystko obwiniają Putina. Putin jest winny całemu złu świata – tak w maju mówił z przekąsem Łukaszenka.

Jego słowa potwierdził Putin skinieniem głowy. – Będziemy poważnie o tym z nimi rozmawiać – odpowiedział prezydent Rosji.