"O Boże, nienawidzę tego!". Król Karol III zagotował się, a wszystko uchwyciły kamery [WIDEO]
- – O Boże, nienawidzę tego! – wyznał król Karol III, gdy wpisał się do księgi gości w zamku Hillsborough
- W pomieszczeniu były kamery, wiemy więc, co tak mocno zdenerwowało nowego monarchę
Król Karol III zdenerwował się przed kamerami. Znowu coś wyprowadziło go z równowagi
Niespełna tydzień temu, dokładnie 8 września, świat obiegła smutna wiadomość. Królowa Elżbieta II zmarła. Teraz miejsce monarchini zajął jej najstarszy potomek. Król Karol III jest już po pierwszym orędziu dla narodu i zaprzysiężeniu przed Radą Akcesyjną. Niestety, nie brakuje momentów, które irytują obecnego władcę.
Dwa dni po śmierci matki arystokrata podpisał proklamację w sali tronowej w Pałacu św. Jakuba. Po nim stosowne dokumenty wypełnił też następca tronu, jego syn William. Wówczas kamery uchwyciły, jak mocno poirytowany Karol III zaczął gestykulować do swoich doradców, by uprzątnęli jego biurko.
Jednak to nie jest jedyna sytuacja, która w ostatnich dniach wyprowadziła nowego króla z równowagi. We wtorek (13 września) pojawił się w Belfaście. Po spotkaniu z wiwatującym tłumem został poproszony o wpis do księgi gości zamku Hillsborough.
Na sali ustawiono kamery, które rejestrowały każdy jego ruch. Król w pewnym momencie pomylił się i przy podpisie zapisał niewłaściwą datę, co wyraźnie go zdenerwowało. Stwierdził: – Dziś jest 12 września? (...) O Boże, wpisałem złą datę.
Królowa Camilla zwróciła mu uwagę, że wcześniej w dokumencie również wpisał niewłaściwą datę. Chwilę później król zaczął narzekać na pióro, którym się poplamił. Nie kryjąc irytacji, powiedział: – O Boże, nienawidzę tego! No spójrz, to leci wszędzie. Mam dość tej cholernej rzeczy, co się dzieje za każdym zajechanym razem.
Z kolei Camilla ze stoickim spokojem oddała przyrząd stojącemu obok mężczyźnie, wzięła kolejne pióro i przeszła do pamiątkowego wpisu.
Pierwsze orędzie króla Karola III do narodu. Dał do zrozumienia, jakie ma plany
Przypomnijmy, że pierwsze orędzie nowego króla Wielkiej Brytanii zostało wygłoszone podczas nabożeństwa modlitewnego, w katedrze św. Pawła. Nowy monarcha wielokrotnie mówił o smutku, żałobie i pustce, którą wywołała śmierć Elżbiety II. Przy tej okazji następca tronu powiedział o królowej jako "inspiracji i przykładzie" dla niego i całej rodziny Windsorów. Odniósł się także do ojca, z którym królowa "rozpoczyna ostatnią wielką podróż". Choć nie brakowało sugestii, że po automatycznym objęciu tronu przez Karola, zdecyduje się on od razu abdykować, nie wskazuje na to treść orędzia Karola III.
Nowy król zapewnił poddanych, że "z niezachwianym oddaniem", tak samo jak robiła to jego matka, uroczyście przysięga, że "przez pozostały czas, który mu daje Bóg, będzie przestrzegać zasad konstytucyjnych w sercu narodu". To może oznaczać, że Karol nie zamierza ustąpić z tronu przed śmiercią.