Konsekwencje wpisu Sikorskiego. Europoseł wylądował "na dywaniku" u Tuska
- 26 września pojawiły się informacje o wyciekach z gazociągów Nord Stream. "Nie ma wątpliwości, że to eksplozje" – przekazała stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej
- Radosław Sikorski opublikował na Twitterze wpis, którym zasugerował, że było to celowe działanie Stanów Zjednoczonych
- Według Borysa Budki europoseł odbył poważną rozmowę z Donaldem Tuskiem, po której napisał wyjaśnienia ws. swojej publikacji
"Thank you, USA"
Po doniesieniach o wyciekach z gazociągów Nord Stream na Bałtyku Radosław Sikorski skomentował sytuację za pośrednictwem Twittera. "Thank you, USA" – napisał europoseł, załączając fotografię przedstawiającą gaz wydobywający się na powierzchnię wody.
Komentarz byłego szefa dyplomacji i ministra obrony narodowej idealnie wpisał się w narrację Rosji. Seria wpisów, którymi tłumaczono pozytywne skutki uszkodzenia gazociągów, szybko została podchwycona nawet przez rosyjskich polityków.
Sikorski odbył "poważną rozmowę" z Donaldem Tuskiem
Do sytuacji odniósł się Borys Budka. Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej przyznał na antenie Radia Plus, że pierwszy wpis Radosława Sikorskiego "był niepotrzebny". Jak dodał, eurodeputowany "musi bardziej myśleć nad tym, co pisze".
– Nie można sobie snuć takich hipotez, zwłaszcza jak się jest poważnym politykiem, osobą, co do której opinia publiczna nie ma wątpliwości, że ma jakąś wiedzę – powiedział Budka.
Przeczytaj także: Słowa Sikorskiego o Nord Stream dotarły za ocean. Amerykański dziennik pisze o polskim polityku
Szef klubu KO został zapytany, czy Sikorski powinien wycofać się ze swojego komentarza. – Już napisał wczoraj, że to była robocza hipoteza i oczywiście czeka na ustalenia – odparł Budka, aby wyrazić przekonanie, że sprawa została tym zamknięta.
Borys Budka oznajmił, że nie pojawią się partyjne konsekwencje, ponieważ "za tweety nie karzemy". Poinformował jednak, że doszło do "poważnej rozmowy szefa PO Donalda Tuska z Radosławem Sikorskim", co sprawiło, że eurodeputowany napisał wyjaśnienia.
"Radek Sikorski powinien przeprosić"
Wpis Sikorskiego skomentował w rozmowie z Anną Dryjańską poseł Lewicy Maciej Konieczny, który zasiada w sejmowej komisji spraw zagranicznych. – To był niepotrzebny, nieprofesjonalny tweet, który z łatwością może być wykorzystany przez Rosjan do celów propagandowych, co zresztą już się dzieje – zaznaczył.
Może Cię zainteresować: "Zamknął sobie drogę do prezydentury". W Sejmie ostro o "Thank you, USA" Sikorskiego
– Rosjanie już używają tego tweeta jako dowód na terrorystyczną działalność Stanów Zjednoczonych i bezprawne niszczenie infrastruktury. Osoba o takim doświadczeniu jak Radek Sikorski powinna wiedzieć lepiej – podkreślił Konieczny.
Poseł Lewicy zwrócił uwagę, że kolejne wpisy byłego szefa MSZ także nie były potrzebne. – Radek Sikorski popełnił błąd, powinien za niego przeprosić, a nie brnąć – ocenił Maciej Konieczny.