Poseł Lewicy, który był "kibolem". Kim jest Maciej Konieczny?

Wioleta Wasylów
06 października 2022, 12:58 • 1 minuta czytania
Droga Macieja Koniecznego do polityki była wyboista i wiązała się z wieloma problemami w życiu osobistym i zawodowym. Jako młody chłopak, próbując się odciąć od problemów rodzinnych, szukał "oparcia" w skrajnie prawicowych i nacjonalistycznych środowiskach kibicowskich. Jednak potem przeszedł na drugą stronę barykady i, kiedy zaczął interesować się polityką, związał się ze zdecydowaną lewicą. Kim jest Maciej Konieczny? I jak wygląda kariera polityczna posła Lewicy Razem?
Jak przebiega kariera polityczna posła Lewicy Macieja Koniecznego? Fot. Artur Szczepanski / REPORTER

Kim jest Maciej Konieczny? Poseł po przejściach

Maciej Konieczny ma 42 lata. Urodził się 14 października 1980 r. w Gliwicach. W 2005 r. ukończył studia magisterskie na kierunku kulturoznawstwa (ze specjalizacją: literatura i kultura popularna) na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Obecnie mieszka w Warszawie.


Jego życie, które przez pierwsze kilkanaście lat toczyło się na górniczym osiedlu, było dalekie od spokojnego i poukładanego. W szczerym wywiadzie dla "Dużego Formatu" ze stycznia tego roku polityk przyznał, że kiedy był w podstawówce, został sam z mamą po tym, gdy ta rozwiodła się z jego ojcem, który nadużywał alkoholu.

Kłopoty w życiu rodzinnym doprowadziły do tego, że Konieczny w poszukiwaniu "oparcia" i "poczucia wspólnoty" zaczął "romansować" ze środowiskami kibicowskimi, które miały silnie nacjonalistyczny profil.

– Nosiłem koszulkę z orłem. Głosiłem, że Polska powinna być dla Polaków, i wzruszałem się przy piosenkach Honoru. Na szczęście nie potrafiłem się bić, więc nikomu nie zrobiłem krzywdy – zdradził. Podkreślił, że "na szczęście" było to przelotne "zauroczenie", więc niedługo funkcjonował jako "wygolony na łyso (...) naziol".

Jednak Konieczny jeszcze w liceum zaczął popadać w alkoholizm. – W kilka lat doprowadziłem się do takiego stanu, że nie potrafiłem normalnie funkcjonować i ciężko było mi zasnąć bez butelki za łóżkiem. Zawaliłem studia. Nie potrafiłem tworzyć zdrowych relacji. Pojawiła się ciężka depresja, stany lękowe, ciągłe myśli samobójcze – przyznał.

Po podjęciu terapii udało mu się na początku XXI w. przezwyciężyć nałóg i zmienić swoją postawę oraz poglądy na wiele kwestii. Stwierdził, że wiódł wówczas życie jak "typowy polski prekariusz", czyli "miał śmieciowe umowy i krótkie okresy zatrudnienia".

Pośród szeregu dorywczych prac, zajmował się m.in. roznoszeniem ulotek, liczeniem zwrotów w kiosku. Był też tłumaczem i magazynierem. Po studiach udał się do walijskiego Cardiff, gdzie pracował na lotnisku. Dodał, że choć "zarabiał mniej, niż miało wynosić minimum socjalne, i tak czuł więcej luzu finansowego niż w Polsce".

Powiedział "Dużemu Formatowi", że choć "przez większość kariery zawodowej nie wiedział, czy będzie miał pracę i środki do życia za dwa miesiące", to był spokojny o lokum, ponieważ otrzymał udział ze sprzedaży rodzinnego mieszkania, za co mógł kupić kawalerkę.

Od faszyzmu do feminizmu. Kariera polityczna Koniecznego

Jak zdradził Konieczny w rozmowie z "Rzeczpospolitą" w 2019 r., do radykalnie prawicowych środowisk kibicowskich przystępują często "młodzi chłopcy, którzy mają problemy z samooceną". – Stadion daje poczucie wspólnoty. Czujesz się silny, bo jesteś częścią wielkiego narodu – tłumaczył.

– Niestety, to jedyna oferta w Polsce dla tych, którzy nie pochodzą z uprzywilejowanych środowisk. Poszedłem w to. Byłem strasznym homofobem i seksistą – przyznał. Dodał, że "poczucie wartości było u niego mocno związane z rolą 'prawdziwego faceta', który stereotypowo ma być silny, odważny i męski".

– Tyle że ja niespecjalnie sobie z takimi oczekiwaniami radziłem. Myślę zresztą, że jakby poluzować te wszystkie wymagania wobec chłopców i dziewczynek, to by zrobiło wszystkim bardzo dobrze – ocenił.

Na studiach odbił od prawicy w stronę lewicy. Zaczął interesować się feminizmem i alterglobalizmem. Wstąpił do Stowarzyszenia ATTAC Polska i udzielał się przy różnych akcjach społecznych, np. protestach Stop Podwyżkom Cen Biletów ZTM.

Następnie związał się z inną organizacją o nazwie Młodzi Socjaliści, gdzie zasiadł w radzie krajowej. Tam poznał Adriana Zandberga, Marcelinę Zawiszę i Barbarę Nowacką. Na dobre związał się z polityką po 2013 r. w Partii Zieloni. W kolejnym roku bez powodzenia kandydował z jej ramienia w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu warszawskim.

W 2015 r. opuścił Zielonych na rzecz Partii Razem (obecnie: Lewica Razem), której był współtwórcą (od 2016 do 2020 r. również członkiem zarządu krajowego). Wtedy też w wyborach parlamentarnych jako jedynka na jej liście w okręgu gdyńskim zdobył 8694 głosy, ale nie dostał się do Sejmu, bo jego komitet nie osiągnął progu wyborczego.

Do Koniecznego szczęście uśmiechnęło się cztery lata później. W kolejnych wyborach do Sejmu znalazł się na liście Sojuszu Lewicy Demokratycznej (w ramach porozumienia lewicowych partii) w okręgu katowickim i uzyskał 22 262 głosy, co dało mu mandat.

O polityku klubu Lewicy zrobiło się głośno z powodu gestu, który wykonał podczas ślubowania. Zaciśnięta i uniesiona do góry pięść przywiodła na myśl socjalistyczne pozdrowienie.

Aktywność Koniecznego w Sejmie

Konieczny nie znajduje się w czołówce najbardziej aktywnych posłów. Poza 82 wystąpieniami na posiedzeniach Sejmu złożył 9 zapytań, którym nadano bieg. Znacznie lepiej wygląda to w przypadku interpelacji, których miał 404.

Interpelacje te były np. ws.: realizacji "Programu polskiej energetyki jądrowej"; kosztów dostępu do infrastruktury kolejowej; przestępstw przeciwko środowisku; promowania transportu rowerowego; mieszkań zakładowych; czy objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym wszystkich Polek i Polaków.

Brał udział "tylko" w 94,90 proc. głosowań (6327 z 6667 gł.), z czego w 96,5 proc. jego wybory były zgodne z linią klubową. Jest on wiceprzewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych oraz zastępcą przedstawiciela Delegacji Sejmu i Senatu RP na Konferencję Parlamentarną Morza Bałtyckiego i należy do Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych.

Znajduje się również w Grupach Parlamentarnych: Polsko-Duńskiej; Polsko-Fińskiej; Polsko-Islandzkiej; Polsko-Palestyńskiej (jako współprzewodniczący); Polsko-Tureckiej; a także Parlamentarnych Zespołach: ds. Przyszłości Pracy; ds. Elektromobilności; ds. Energetyki Jądrowej; ds. Języka Śląskiego i Kultury Śląskiej; ds. Profilaktyki i Lecznictwa Uzależnień; ds. Szczepień i Promocji Zdrowia; oraz ds. walki z pandemią COVID-19 i jej skutkami.

Poglądy Macieja Koniecznego

Konieczny podkreślał we wcześniej wspominanej rozmowie z "Rzeczpospolitą", że "wszystkie kibolskie i faszystowskie klimaty są przeciwko słabszym i mniejszościom.

– Znamienne, że lewicowe działaczki dostają o niebo więcej gróźb od prawaków niż działacze. Ja nie dostaję ich prawie w ogóle, a dla kobiet działających na lewicy internetowe groźby pobicia i gwałtu to norma. Agresywni prawacy to w istocie tchórze – przyznał poseł Razem.

Powiedział, że sam do niej należał właśnie ze względu na swoje lęki. – To oczywiście nie czyni radykalnej prawicy mniej groźną. PiS zresztą nie jest lepszy. Jak chcą zmobilizować przeciwko komuś ludzi, to szczują na uchodźców, gejów i lesbijki, a wobec wielkich korporacji już tacy odważni nie są. Wystarczy przypomnieć wycofanie się przez rząd z podatku cyfrowego – zauważył.

Podkreślił jednocześnie, że obecnie prezentowanych przez siebie poglądów nie określiłby skrajnie lewicowymi. – Bez przesady z radykalizmem. W Skandynawii partia Razem usytuowałaby się tylko trochę na lewo od centrum. W większości krajów Europy Zachodniej stanowiłaby normalną socjaldemokrację. Po prostu polska scena polityczna jest dramatycznie wychylona na prawo. To my tu robimy za europejską normalność – ocenił.

Od wielu lat jest już zwolennikiem zjednoczonej Unii Europejskiej i umacniania roli Polski we wspólnocie jako gwarancji poprawy bezpieczeństwa oraz rozwoju naszej gospodarki. Jednocześnie w kwestionariuszu na stronie MamPrawoWiedziec.pl wskazał, że obecne traktaty UE wymagają reform.

"Potrzebujemy więcej demokracji w UE, dużo większego budżetu, skutecznych narzędzi walki z kryzysem klimatycznym. Obecne traktaty stawiają biznes i nieskrępowaną konkurencję ponad dobrem wspólnoty. Trzeba z tym skończyć. Wyzwania, przed którymi stoimy, są ogromne, bez głębokiej reformy UE nie mamy szans im podołać" – twierdził.

W nawiązaniu do polityki klimatycznej zaznaczył, że cele klimatyczne UE powinny być ambitniejsze, podobnie jak nakłady na inwestycje w zielony przemysł (jako docelowe główne źródła energii elektrycznej wskazywał energię jądrową i odnawialne źródła energii). "Powinna być prowadzona w porozumieniu z pracownikami przemysłu (...), a kosztami transformacji energetycznej należy obciążyć wielkie koncerny i bogaczy" – dodał.

Poparłby też opodatkowanie towarów, gdzie przy produkcji dochodzi do wysokiej emisji CO2; nałożenie norm ograniczających zużycie wody w przemyśle i energetyce. Jest też za zwiększaniem terenów zielonych w miastach i przywracaniem naturalnych obszarów zalewowych rzek.

Konieczny działa też na rzecz wyrównywania warunków. "W Polsce nie może przebić się myśl, że prawa socjalne, pracownicze, lokatorskie to są prawa obywatelskie" – napisał na Twitterze w 2021 r. Sam głosował przeciwko podwyżkom dla polityków.

Optował też z likwidacją umów śmieciowych, czyli "umów cywilnoprawnych, które są stosowane wbrew ich celowi". – Chcemy ukrócić stosowanie ich tam, gdzie jest stosunek pracy, ludzie pracują w stałym miejscu, stałych godzinach i pod nadzorem – podawał w rozmowie z naTemat jeszcze w 2015 r.

Dodał, że jest za wprowadzeniem godzinowej płacy minimalnej i większymi uprawnieniami dla Państwowej Inspekcji Pracy czy obowiązkowymi umowami o pracę przy zamówieniach publicznych. – Państwo potrzebuje zębów po to, żeby walczyć z nieuczciwymi przedsiębiorcami i egzekwować te prawa, które już mamy – mówił w 2015. Z kolei dwa tygodnie temu wraz z całą Lewicą złożył w Sejmie projekt ustawy zakładający skrócenie czasu pracy do 35 h.

– Bogaci i wielkie korporacje muszą ponosić większe obciążenia, jeśli chodzi o utrzymywanie państwa. Nie może być tak, że kasjerka w dużej sieci handlowej uczciwie płaci podatki, a jej korporacja nie płaci nic lub prawie nic – mówił we wcześniej wspominanym wywiadzie dla naTemat.

Ocenił, że wysokość podatków i składek powinna być proporcjonalna do wysokości zarobków, a najlepiej zarabiające osoby powinny płacić składki ZUS od całego wynagrodzenia. W ankiecie wskazał też, że jest za podniesieniem podatku od dochodów przedsiębiorstw (CIT) i pełnym oskładkowaniem wszystkich umów zlecenia (ZUS).

Chciałby też nałożenia podatku cyfrowego, czyli od działalności gigantów technologicznych. Co ciekawe, w listopadzie 2019 Konieczny tak jak kilku innych posłów Lewicy zagłosował za ustawą o podatku akcyzowym, za co spotkała go oraz jego kolegów klubowych ostra krytyka ze strony reszty opozycji.

Poseł Razem głośno mówi też o zmianach w polityce mieszkaniowej, tak by bardziej wspierano rozwój budownictwa społecznego; by remontowano z publicznych pieniędzy pustostany należące do Skarbu Państwa i przeznaczano je na cele mieszkaniowe; by przystępne cenowo mieszkania czynszowe budowały samorządy z pomocą państwa; oraz by razem z deweloperami miały obowiązek na nowych osiedlach zapewniać dostęp do podstawowych usług publicznych.

"Koniec reprywatyzacji. Obecny rząd nadal nie rozwiązał problemów setek tysięcy ludzi dotkniętych i zagrożonych reprywatyzacją. Wygasimy wszystkie roszczenia reprywatyzacyjne. Zakażemy eksmisji na bruk i do lokali nienadających się do zamieszkania" – twierdził w kwestionariuszu na stronie MamPrawoWiedziec.pl.

Poseł Razem zwracał też uwagę na potrzebę rozwoju transportu publicznego. Chce też zintegrować transport, wprowadzając wspólne, niższe taryfy, wspólne rozkłady jazdy, uzupełnianie się sieci połączeń kolejowych i autobusowych.

Wskazywał, że kolejnym priorytetem jest zwiększenie nakładów na system ochrony zdrowia, rozwinięcie sieci przychodni ze specjalistyczną opieką zdrowotną i "uproszczenie podejmowania w Polsce pracy lekarzom z zagranicy poprzez prostszą nostryfikację, zniesienie obowiązku odbywania stażu podyplomowego, wsparcie w nauce języka polskiego". Jest zaś przeciwny komercjalizacji służby zdrowia.

Nie ma wyrobionego zdania na temat możliwości zwiększenia roli samorządów i nakładów finansowych na nie, ale uważa, że lokalne władze nie powinny mieć większego niż obecnie wpływu na program nauczania na swoim terenie.

W przypadku praworządności, tak jak cała opozycja, podkreśla potrzebę odwrócenia reform sądownictwa wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Jest też za oddzieleniem funkcji Ministra Sprawiedliwości od funkcji Prokuratora Generalnego.

Ponadto popiera wprowadzenie całkowitego rozdziału państwa od kościoła; legalizację małżeństw par jednopłciowych i związków partnerskich; dekryminalizację aborcji do 12 tygodnia ciąży; zniesienie klauzuli sumienia u lekarzy; i opłacanie zabiegów in vitro z budżetu państwa.

Konieczny jest ponadto zwolennikiem zwiększenia przejrzystości działania organów państwa i administracji publicznej dla mieszkańców, w tym częstszych wysłuchań publicznych dla projektów ustaw, zakazu kierowania obywatelskich projektów do "zamrażarki", czy prowadzeniu obowiązkowych konsultacji publicznych przy projektach ustaw zgłaszanych przez posłów.

W ankietach wskazywał, że Polska powinna przyjmować uchodźców i umożliwić im występowanie o ochronę międzynarodową, a także zadbać o ich integrację ze społecznością lokalną i ułatwić im dostęp do opieki zdrowotnej i edukacji.

Biuro poselskie

Maciej Konieczny ma swoje biuro poselskie w Katowicach przy ul. Andrzeja 13 lok. 1. Z posłem można się skontaktować pod nr tel. 570 150 002, lub pod adresem e-mail: m.konieczny@partiarazem.pl.

Czytaj także: https://natemat.pl/439432,kim-jest-beata-maciejewska-poslanka-lewicy