"Potrzebne radykalne rozwiązania". Kadyrow odlatuje, nawet Kreml studzi jego zapały
- Ramzan Kadyrow niezadowolony z postępowań Kremla grzmiał, że należy ogłosić stan wojenny nad granicą i użyć broni jądrowej
- Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział mu, że broń atomowa zostanie użyta tylko zgodnie z rosyjską doktryną jądrową
- Doktryna z 2020 r. obowiązująca w Rosji zakłada, że broń może zostać użyta tylko w określonych przypadkach, m.in. jak Federacja Rosyjska zostanie zaatakowana nuklearnie
Wojna w Ukrainie nie idzie po myśli prezydenta Rosji Władimira Putina i pojawiają się pogłoski, że dyktator może sięgnąć po drastyczne środki. Z pewnością ucieszyłoby to lidera Czeczenii Ramzana Kadyrowa znanego ze swojego nieokrzesanego charakteru.
Obecnie, jak się okazuje, czeczeński przywódca jest niezadowolony z polityki Kremla wobec inwazji na Ukrainę, uważa ją za zbyt zachowawczą. W weekend podzielił się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych.
"Nie wiem, co raportuje Ministerstwo Obrony głównodowodzącemu, ale osobiście uważam, że potrzebne są bardziej radykalne działania, włącznie z ogłoszeniem stanu wojennego nad granicą i użycia broni jądrowej małej mocy" - grzmiał.
Czytaj też: "Poziom izolacji Rosji powoli rośnie." Kto jeszcze może dziś układać się z Putinem?
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział w poniedziałek Kadyrowi.
- Szefowie regionów mają prawo wyrażać swój punkt widzenia. W końcu są to szefowie całych rosyjskich regionów, w tym Ramzan Kadyrow, który, jak wiadomo, od samego początku specjalnej operacji wojskowej (tak Kreml nazywa inwazję na Ukrainę - red.) zrobił wiele i wniósł bardzo duży wkład w prowadzenie kampanii. I nadal się przyczynia. Inną rzeczą jest to, że nawet w trudnych momentach emocje powinny być wykluczone z jakichkolwiek ocen - oświadczył Pieskow cytowany przez rosyjskie media państwowe.
Może Cię zainteresować: Niemcy stały się stroną wojny? Zaskakujące słowa członka rządu Olafa Scholza
Jak dodał rzecznik Kremla, Rosja użyje broni jądrowej tylko zgodnie z obowiązującą doktryną wojskową. - Tu nie może być innych rozważań - zaznaczył.
Rosyjska doktryna nuklearna z 2020 r. zakłada użycie broni jądrowej, tylko jeśli broń masowego rażenia zostanie użyta przeciwko Federacji Rosyjskiej i jej sojusznikom, otrzymane zostaną wiarygodne informacje o wystrzeleniu rakiet balistycznych w kierunku Rosję i jej sojuszników, a także w przypadku "agresji na Federację Rosyjską z użyciem broni konwencjonalnej, gdy zagrożone jest samo istnienie państwa".
Wielki sukces Ukraińców. Nieoficjalnie: przełamali front w rejonie Chersonia
Jak już pisaliśmy, Rosja na szczęście nie osiąga takich sukcesów w Ukrainie, jakich oczekiwała. W weekend Ukraińcy wyzwolili Łyman. Ale to zapewne niejedyny sukces wojska Wołodymyra Zełenskiego z ostatnich godzin na froncie. W nocy z niedzieli na poniedziałek pojawiły się nieoficjalne informacje, że przełamali rosyjski front na północ od Chersonia.
Z doniesień niezależnej, białoruskiej Naszej Niwy wynika, że siły ukraińskie doszły już do miejscowości Dudczany.
Przeczytaj także: Afera z wykorzystaniem twarzy Bruce'a Willisa. "Nie ma żadnej umowy"
Są to jednak doniesienia nieoficjalne. Jeśli jednak się potwierdzą, to będzie to oznaczało, że Ukraińcy od soboty przedarli się w głąb rosyjskich pozycji na ponad 20 km, a to może skutkować tym, że front Rosjan w tym miejscu po prostu załamał się.
Przypomnijmy, że w piątek 30 września Władimir Putin ogłosił włączenie do Rosji obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego. Gen. Leon Komornicki przyznał w rozmowie z Anną Dryjańską, że przy okazji rosyjski prezydent zagroził użyciem broni jądrowej, gdyby Ukraina podjęła próbę odbicia swoich ziem z rąk okupantów.
– Zwrot "wszelkie środki" nie pozostawia wątpliwości. Musimy się liczyć z tym, że Rosja użyje broni atomowej – mówił gen. Komornicki. Wojskowy przewidywał także rozwój wypadków w regionach, które Putin ogłosił terenami rosyjskimi.