Pavlović zachęca Kurzajewskiego do udziału w "Tańcu z gwiazdami". "Kasia mogłaby mu dawać wskazówki"
- O ponad tygodnia media pękają w szwach od wizerunku Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Wszystko dlatego, że zaanonsowali, że są parą
- Obruszona wyznaniem byłego męża i prezenterki "Pytania na Śniadanie" okazała się Paulina Smaszcz. Wdała się nawet w ostrą wymianę zdań z internautami
- O Cichopek i dziennikarzu na pewno jeszcze usłyszymy niejedno. Tymczasem jurorka "Tańca z gwiazdami" zaprosiła Kurzajewskiego do udziału w show
Zakochana para na Woronicza - Kurzajewski i Cichopek
Katarzyna Cichopek z pewnością do końca życia będzie pamiętać swoje 40. urodziny. To dlatego, że udała się do Izraela w wyjątkowym towarzystwie.
"Biblijne '40 dni' to symboliczny okres kłopotów i trudności. Moją czterdziestkę postanowiłam spedzić właśnie w Ziemi Świętej, w Jerozolimie, by dziękować za czas trudów i kłopotów, za miłość najbliższych i Wasze wsparcie oraz prosząc o naukę i błogosławieństwa na dalsze życie jako kobieta, córka i matka" – podpisała post na Instagramie, z którego pochodzi głośne już zdjęcie, jak się modli. To z niego zadrwiła m.in. Karolina Korwin-Piotrowska.
W dzień swoich urodzin Cichopek stwierdziła, że podzieli się z obserwatorami swoim szczęściem. Nie wiadomo co prawda, ile w tym było osobistych chęci, a ile "sytuacyjnej potrzeby", wynikającej z komentarzy, które pozostawiła pod jej postem była żona Macieja Kurzajewskiego.
Kasiu, zapytaj Macieja Kurzajewskiego, co zorganizował dla mnie jako matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny? Nic. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko proszę, bo kłamcy tak szybko się nie zmieniają" – stwierdziła gorzko Paulina Smaszcz. Potem było tylko ostrzej.
"Jeśli tak jak pisze Kasia, to miłość, to życie daje im drugą szansę, by teraz ta miłość była bez zdrad, kłamstw, manipulacji, oszukiwania partnera, partnerki, dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, osób, które im sprzyjają. Niech zbudują ją na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają" – napisała w oddzielnym, długim poście. Dziennikarka, ekspertka od PR-u i coach pozwoliła sobie również na wyzwiska pod adresem internautek.
Maciej Kurzajewski w "Tańcu z gwiazdami"? "Kasia mogłaby dawać wskazówki"
Przez to, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w ciągu kilku ostatnich dni zapracowali sobie na miano najpopularniejszej pary polskiego show-biznesu, media będą miały oko na ich każdy kolejny "krok".
O tym, czego życzą lub, co sądzą na temat związku prowadzących "Pytania na śniadanie" zdążyli wypowiedzieć się już ich koledzy z TVP. Głos zabrała Joanna Kurska, Ida Nowakowska, Maja Hyży i wielu innych. Pojawiły się także te prześmiewcze komentarze - m.in. od Michała Figurskiego czy Karoliny Korwin-Piotrowskiej.
Udzieliła się nawet Iwona Pavlović, która w delikatny sposób dała do zrozumienia, że darzy pracownika TVP sympatią i życzy mu, aby spór z byłą małżonką nie urastał na oczach internautów. – Paulino, odpuść. Żyj swoim życiem. Też na pewno jesteś szczęśliwa – powiedziała instruktorka tańca w rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post.
Pavlović, która jest znana z tego, że od lat jest najbardziej wymagającą jurorką "Tańca z gwiazdami", oznajmiła potem w rozmowie z "Faktem", że chętnie zobaczyłaby Kurzajewskiego na parkiecie. Zachęciła dziennikarza do tego, aby rozważył swój udział w tanecznym show.
– Zapraszamy go bardzo serdecznie. Nie wiem tylko, czy Maciek by się zgodził, bo z tego, co widzę, to panowie uciekają trochę od tańca, a wcale niepotrzebnie – zaznaczyła "Czarna Mamba".
Warto nadmienić, że w 2005 roku w drugiej edycji programu (jeszcze tej nadawanej przez TVN a nie Polsat) Kasia Cichopek w parze z Marcinem Hakielem wywalczyła Kryształową Kulę. Program okazał się również początkiem ich miłosnej przygody, która trwała przez 17 lat, aż do marca tego roku.
Pavlović ma sensowny argument "za", aby Kurzajewski wystąpił w "Tańcu z gwiazdami". – Uważam, że on mógłby się sprawdzić, bo jest wysportowanym mężczyzną. Byłoby ciekawie. Tym bardziej że Kasia już tańczyła i teraz mogłaby przyjść kolej na niego. Kasia mogłaby mu dawać wskazówki i nawet po cichu trenować w domu – podkreśliła.