Nauczyciel Morawieckiego z czasów liceum zabrał głos. Wskazał "podstawowy błąd" premiera

Michał Koprowski
18 listopada 2022, 10:57 • 1 minuta czytania
– Jego podstawowy błąd to brak zrozumienia istoty demokracji i roli opozycji – wskazuje Marek Jędrychowski, zapytany o braki edukacyjne Mateusza Morawieckiego. Obecny nauczyciel Historii i Teraźniejszości przed laty uczył premiera Wiedzy o Społeczeństwie w jednym z wrocławskich liceów.
Nauczyciel Morawieckiego: "premier ma podstawowe problemy z trójpodziałem władzy" Fot. Adam Burakowski / East News

Premier "ma podstawowe problemy z trójpodziałem władzy"

Dziennikarka "Gazety Wyborczej" Karolina Kozakiewicz przeprowadziła obszerny wywiad z byłym nauczycielem Mateusza Morawieckiego. Rozmowa z Markiem Jędrychowskim toczyła się głównie wokół kontrowersyjnego podręcznika do Historii i Teraźniejszości oraz wycofania Wiedzy o Społeczeństwie. Nie zabrakło jednak pytań o szkolną przeszłość szefa polskiego rządu.

– Uczyłem go w 3. i 4. klasie liceum. Był spokojny, cichy, rzeczowy i konkretny, przy czym oczywiście miał problemy z władzą, jego ojciec się ukrywał. Staraliśmy się jak najbardziej ucznia wspomagać i myślę, że w tej szkole spotkało go samo dobro – powiedział nauczyciel z wrocławskiego liceum.

Zobacz też: Polacy miażdżą rząd w nowym sondażu. Zapytano o Dudę i Morawieckiego

Jędrychowski zapytany "z jakich zagadnień z WOS-u premier powinien mieć powtórkę", odparł, że "ma podstawowe problemy z trójpodziałem władzy".

– Proszę popatrzeć, co się dzieje z wymiarem sprawiedliwości. Premier jest "autorem" rządu i ministrowie mu podlegają. Ma prawo ich wymieniać, dyscyplinować. No i popatrzmy zatem na działalność Zbigniewa Ziobry. Co w tej sprawie zrobił premier? – pytał retorycznie.

– Podstawowy błąd premiera to brak zrozumienia istoty demokracji i roli opozycji, a przecież sam ma to doświadczenie polityczne z minionych lat – podkreślił były nauczyciel premiera.

"Chciałbym, by Mateusz Morawiecki nas odwiedził"

Marek Jędrychowski opowiedział również, że chciał spotkać się z Morawieckim, gdy ten został wicepremierem. – Bardzo szybko zrejterował, mówiąc o innych obowiązkach. Od tej pory ani widu, ani słychu – zaznaczył.

Przeczytaj także: Ziobro zwołuje pilną naradę ws. Morawieckiego. Zaostrza się konflikt w rządzie

Dodał jednak, że nadal bardzo chętnie porozmawiałby z premierem w murach jego dawnej szkoły, choć "na pewno nie byłaby to rozmowa przyjemna". Jak podkreślił, zadałby wiele pytań dotyczących polityki.

– Chciałbym, by Mateusz Morawiecki przestał unikać swojej szkoły jak diabeł święconej wody i nas odwiedził – oznajmił.

Może Cię zainteresować: Prześwietlono ankietę dla 14-latków z pytaniami o seks. Czarnek wydał na to krocie

Według Jędrychowskiego Historia i Teraźniejszość jest przedmiotem, który mógłby stanowić uzupełnienie dla wycofanej Wiedzy o Społeczeństwie. – Na WOS-ie, uczniowie dowiedzieliby się, na czym polega sztuczka związana z powrotem "lex Czarnek" – wskazał.