Duda ostro do Putina. Prezydent "gotów odbudować żelazną kurtynę".
- Andrzej Duda odbył podróż do Łotwy, a ostatniego dnia wizyty wraz z prezydentem Egilsem Levitsem rozmawiali o bezpieczeństwie w regionie
- Polski polityk stanowczo sprzeciwił się zaprowadzaniu "ruskiego miru" w Europie. Stwierdził, że jest gotowy na powrót "żelaznej kurtyny"
- – Ja jestem gotów zbudować żelazną kurtynę aż do chmur, po to tylko, żeby trzymali się od nas z daleka – ogłosił
Andrzej Duda o Rosji i Putinie: bieda, nędza, zniewolenie
Władimir Putin gromadzi siły, dzięki którym ma zamiar przeprowadzić kolejną ofensywę w Donbasie – wynika z ustaleń wywiadowczych. Do Ukrainy płyną kolejne pakiety pomocowe, w tym czołgi Leopard i Abrams, a Wołodymyr Zełenski naciska na dostawy myśliwców F-16.
W tym czasie Andrzej Duda pojechał do Łotwy, gdzie wraz z Egilsem Levitsem odbył szereg spotkań dotyczących bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. 2 lutego na ten temat rozmawiano ze środowiskiem eksperckim, przedstawicielami mediów, instytucji i organizacji pozarządowych.
– Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by tej wojny u nas nie było. Ale żyjemy w świecie, który działa zgodnie ze starą maksymą: chcesz pokoju, gotuj się na wojnę – powiedział. Duda ogłosił zwiększanie nakładów PKB na wojsko oraz plan dwukrotnego zwiększenia armii.
– Wzmacniaj swoje bezpieczeństwo, potencjał obronny, wzmacniaj armię, by być na tyle silnym, by nikomu nie opłacało się ciebie zaatakować – dodał, po czym ostro skrytykował "ruski mir".
– Ruski mir, to widzę biedę, nędzę, zniewolenie, a to, co normalnie powinno być połączone nitami lub śrubami, widzę połączone sznurkiem do snopowiązałki albo drutem – skrytykował. Polityk mówił też o "niewoli".
– Ale przede wszystkim ruski mir to dla mnie niewola, niewola i jeszcze raz niewola, czyli coś, z czym nigdy się nie pogodziliśmy, nigdy nie pogodzimy – zapewnił. Duda wskazał, że dla tego celu jest gotowy nawet wybudować żelazną kurtynę.
Andrzej Duda: ja jestem gotów zbudować żelazną kurtynę aż do chmur
– Jestem przygotowany na to, że żelazna kurtyna zostanie odbudowana, jeżeli będę miał do czynienia za wschodnią granicą z agresywnym państwem, które chce zabijać swoich sąsiadów, które chce zabierać im ziemię, które chce odbierać im wolność. To ja jestem gotów zbudować żelazną kurtynę aż do chmur, po to tylko, żeby trzymali się od nas z daleka– podkreślił.
Jak pisaliśmy w naTemat, w miniony poniedziałek Duda zwrócił się do łotewskiej Polonii. Wówczas także nie szczędził ostrych słów. Wskazał, że "rosyjski potwór ze wschodu znowu powstaje i wyciąga swoją drapieżną łapę po to, by zagarnąć kolejne narody".
Prezydent przytoczył także swoją ostatnią rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim. – Powiedziałem: "Wołodymyr, patrząc na naszą historię, na to, jak kiedyś te drogi się rozeszły, ja cię bardzo proszę, jak już pokonacie Rosję, jak już Rosjanie będą przychodzili tutaj na kolanach po to, żeby podpisać pokój, to zaciągnij ich do Perejasławia" – przekazał.