Czarzasty wulgarnie o działaniu TVP po śmierci syna posłanki KO. Padło jedno słowo
We wtorek odbył się pogrzeb Mikołaja Filiksa, syna posłanki Platformy Obywatelskiej. Po południu w "wydaniu specjalnym" na pasku informacyjnym TVP Info można było przeczytać m.in.: "Politycy Platformy odpowiedzialni za śmierć dziecka", czy "Mikołaj Filiks nie żyje z powodu działań polityków Platformy Obywatelskiej".
Padły też oskarżenia pod adresem posła Platformy Obywatelskiej Piotra Borysa, któremu zarzucono podanie danych, które pozwalały na identyfikację Filiksa, chociaż wcześniej takie dane podał jeden z pracowników Radia Szczecin.
Marek Król, publicysta i były redaktor naczelny tygodnika "Wprost", który w programie wypowiadał się z pozycji eksperta, oświadczył, że to Platforma Obywatelska przyczyniła się do śmierci dziecka.
– Platforma próbuje zakrzyczeć tę sprawę pedofilską, zrzucając odpowiedzialność na TVP i TVP Info. Chce sparaliżować telewizję publiczną, oskarżając o rzekome ujawnienie danych dziecka, które tragicznie zginęło – powiedział w rozmowie z prowadzącą program w TVP Info Król.
Filiks przerywa milczenie
W środę posłanka PO pierwszy raz od podania publicznie informacji o śmierci jej syna, zabrała głos w mediach społecznościowych. Stanęła w obronie Piotra Borysa.
"Poseł Piotr Borys dzień po publikacji przez rządowe media danych mojego syna zadzwonił do nas z propozycją pomocy i zorganizował Mikołajowi dwugodzinną, zdalną sesję z panią psycholog. Piotrze, bardzo Ci dziękuję za twoją empatię i wrażliwość i za pomoc jakiej nam udzieliłeś" – napisała na Twitterze Filiks.
Jej pełnomocnik już zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec TVP i Radia Szczecin.
– Wcześniej tych ruchów nie podejmowaliśmy, bo działaliśmy w interesie Mikołaja, chcąc go chronić. Teraz wydarzyła się tragedia i tego tak zostawić nie można. Musimy dać czas rodzinie na przeżycie żałoby. Natomiast na pewno w krótkim czasie będziemy musieli pomyśleć o mocnych ruchach wobec wspomnianych mediów – wyjaśnił mecenas Mikołaj Marecki.
Czarzasty komentuje
O postawę TVP Info został zapytany na sejmowym korytarzu jeden z liderów Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty. Wicemarszałkowi Sejmu wystarczyło jedno, ale bardzo wulgarne słowo: "Kur****o" – powiedział bez zastanowienia polityk.
Jego odpowiedź wychwyciło i zacytowało "Szkło kontaktowe" na antenie TVN24. Czarzasty odniósł się później do materiału i stwierdził, że "mówi, co myśli".