Wleciały pierwsze recenzje "Super Mario Bros". Film "oddaje hołd grze"
- "Super Mario Bros. Film" ukaże się w kinach już w maju. Właśnie opublikowano pierwsze recenzje na temat animowanej adaptacji kultowej gry Nintendo z Chrisem Prattem.
- Zdania krytyków są podzielone.
- W obsadzie produkcji oprócz gwiazdora "Strażników Galaktyki" znaleźli się również Anya Taylor-Joy, Jack Black i Seth Rogen.
"Super Mario Bros. Film" - fabuła, obsada, data premiery
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, po raz pierwszy zwiastun "Super Mario Bros. Film" przedstawiono podczas New York Comic Conu 2022 roku. Wówczas podano również datę premierzy oczekiwanego dzieła, która w Polsce została wyznaczona na 26 maja.
Z trailera adaptacji gry Nintendo można wywnioskować, że celem złoczyńcy zwanego Bowserem będzie podbicie wielu krain. Na jego drodze stanie oczywiście hydraulik Mario, który wraz z przyjaciółmi zrobi wszystko, byle tylko nie dopuścić do urzeczywistnienia planów jaszczura i jego popleczników.
Głosu głównemu bohaterowi udzielił Chris Pratt ("Strażnicy Galaktyki"). W pozostałych rolach usłyszymy: Anyę Taylor-Joy ("Gambit Królowej"), Charliego Daya ("Szefowie wrogowie"), Jacka Blacka ("Szkoła rocka"), Keegan-Michaela Keya ("Key & Peele"), Setha Rogena ("Supersamiec"), Freda Armisena ("Wednesday"), Sebastiana Maniscalco ("Irlandczyk"), Charlesa Martineta (głos Mario i Luigiego w grach) oraz Kevina Michaela Richardsona ("The Cleveland Show").
"Super Mario Bros. Film" - pierwsze recenzje
W niedzielę 2 kwietnia zniesiono embargo na publikowanie reakcji krytyków w mediach społecznościowych. "Erik Davis z portalu Fandango opisał adaptację gry "listem miłosnym do każdej odsłony Mario". "Uwielbiam humor w tym filmie, a zwłaszcza Bowsera, któremu użyczył głosu Jack Black" – napisał w krótkim wpisie zagraniczny dziennikarz. Andre Segers, założyciel kanału GameXplain na YouTube, określił film animowany z Prattem mianem "zachwycającej i emocjonującej przejażdżki, które jest równie radosna, co magiczna". "To film stworzony przede wszystkim dla fanów Mario i - pomimo nieco płytkiej narracji - jest świetny. Prawie wzruszyłem się do łez" – oznajmił na Twitterze.
Wśród licznych zachwytów można jednak znaleźć także głosy niezadowolenia. "Naprawdę chciałem go polubić, ale niestety tak się nie stało. Kilka solidnych scen oddaje ducha gry, ale większość z nich jest po prostu zbyt głupia, a fabuła prosta, pełna kiepskich dowcipów i złego doboru piosenek. Wygląda świetnie, ale byłem bardziej znudzony i zirytowany niż zabawiony" – czytamy w opinii Germaina Lussiera z Gizmodo.
Warto mieć na uwadze, że oficjalna premiera "Super Mario Bros. Film" odbyła się 1 kwietnia w Los Angeles. W Stanach Zjednoczonych tytuł trafi na duży ekran 5 kwietnia.