Kolejna znana gwiazda straciła pracę w Polsacie. Miszczak "ma inne plany"

Weronika Tomaszewska-Michalak
02 czerwca 2023, 22:11 • 1 minuta czytania
Kolejne zmiany zachodzą w telewizji Polsat po objęciu przez Edwarda Miszczaka funkcji dyrektora programowego. Wirtualne media dowiedziały się, że to koniec serialu, w którym główną rolę odgrywała Anna Dereszowska. Ujawniono powody tej decyzji.
Miszczak wprowadza kolejne zmiany. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Okazuje się, że roszady po przejęciu Polsatu przez nowego szefa jeszcze się nie skończyły. Już zdążyliśmy się przekonać, że Edward Miszczak nie boi się podejmować radykalnych decyzji. Tymczasem media obiegła informacja o decyzji dyrektora w kwestii kolejnej produkcji.


Nie będzie kontynuacji serialu "Lulu". Anna Dereszowska straciła pracę

W Polsacie nie będzie już kontynuacji serialu "Lulu" z Anną Dereszowską w głównej roli - podają Wirtualne Media. Format kończy się po pierwszym sezonie. To o tyle zaskakujące, że stacja bardzo intensywnie reklamowała produkcję.

Anna Dereszowska pojawiła się nawet gościnie w jednym z odcinków show "Twoja twarz brzmi znajomo" i "Ewa gotuje". Niestety mimo promocji serial nie stał się hitem. Branżowy portal przekazał, że "średnia widownia premierowych odcinków produkcji wyniosła zaledwie 459 tys. osób".

"Wyniki oglądalności dla stacji nie były zadowalające, dlatego Polsat nie zdecydował się na realizację kolejnej serii. Poza tym serial był wyprodukowany jeszcze w czasach, gdy anteną nie zarządzał Edward Miszczak. Polsat pod kierownictwem obecnego dyrektora programowego ma inne plany serialowe - mocniej i będzie iść w stronę seriali premium" - czytamy.

Dodajmy: serial "Lulu" przypominał hitowy "Przepis na życie" stacji TVN. W obu produkcjach zdradzona przez męża kobieta stara się ułożyć sobie życie na nowo. Skupia się na swojej pasji i otwiera biznes. W "Przepisie" była to restauracji, a w "Lulu" bohaterka założyła cukiernię.

Roszady w Polsacie wywołują skrajne emocje wśród gwiazd i widzów

Edward Miszczak po 25 latach w TVN podjął decyzję, która dla niektórych była szokująca. Zdecydował się przejść do konkurencji, zastępując Ninę Terentiew. Choć o tej zmianie mówiło się już od kilku miesięcy, to formalnie nowy dyrektor programowy Polsatu rozpoczął pracę w połowie stycznia tego roku.

Pierwsze decyzje nowego dyrektora obiły się szerokim echem. Spektakularne zmiany nastąpiły w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", skąd zwolniono znanych i lubianych jurorów: Katarzynę Skrzynecką i Michała Wiśniewskiego. Potem za Skrzynecką odszedł Piotr Gąsowski.

Kolejnym krokiem było zdjęcie z głównego kanału programu randkowego "Love Island. Wyspa Miłości". Format trafił na TV4 i cieszył się dużym zainteresowaniem widzów. Zanim skończył się 18. sezon "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" z produkcją musiał pożegnać się znany choreograf Krzysztof "Kris" Adamski.

Czytaj także: Richardson zbulwersowana sprawą Dowbor. "Wydmuszka nikogo nie będzie obchodzić"

Na przestrzeni ostatnich tygodni fani produkcji "Nasz nowy dom" także mogli doznać szoku. Podziękowano długoletniej prowadzącej. "Po 10 latach współpracy, Katarzyna Dowbor żegna się z programem" – brzmiało oficjalne oświadczenie telewizji Polsat, nadesłane do naszej redakcji. Dziennikarkę zastąpiła aktorka Elżbieta Romanowska.