Dobre i złe wieści dla PiS w nowym sondażu. Zapowiada się zacięta walka o trzecią siłę polityczną

Katarzyna Florencka
07 września 2023, 10:59 • 1 minuta czytania
Jeśli wybory odbyłyby się w najbliższą niedzielę, wygrałoby je PiS, ale partii Jarosława Kaczyńskiego wciąż daleko do samodzielnej większości – wynika z nowego sondażu Research Partner na panelu Ariadna, który otrzymała redakcja naTemat.pl. Oto jego pełne wyniki.
Nowy sondaż daje PiS zwycięstwo, ale partii Jarosława Kaczyńskiego wciąż daleko do samodzielnej większości Fot. Filip Naumienko/REPORTER

Wybory 2023. Wrześniowy sondaż Research Partner

Sondaż, o którym mowa, to przeprowadzone w dniach 1-4 września 2023 roku przez firmę Research Partner na panelu Ariadna badanie preferencji politycznych Polaków.


Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość. Głosowanie na ugrupowanie rządzące zadeklarowało 36,2 proc. respondentów – co jest wynikiem o 1,5 pkt. proc. wyższym niż przed miesiącem.

Na podobnym poziomie co miesiąc wcześniej przedstawia się z kolei poparcie dla Koalicji Obywatelskiej. Wskazało na nią 27,7 proc. ankietowanych, co jest spadkiem o 0,2 pkt proc. Jedynym poza PiS ugrupowaniem, dla którego wzrosło w ciągu miesiąca poparcie, jest natomiast Trzecia Droga. Na koalicję Polski 2050 i PSL głosować chce 10,5 proc. badanych (wzrost o 1,2 pkt. proc.).

Tuż za plecami Trzeciej Drogi uplasowała się natomiast Konfederacja, dla której poparcie wyniosło w sondażu 10,4 proc. – jest to o 0,5 pkt. proc. niższy wynik niż przed miesiącem. W Sejmie znalazłaby się też Lewica, która może liczyć na wynik na poziomie 8,2 proc. (o 0,6 pkt. proc. mniej niż wcześniej).

6 proc. wyborców wciąż jest niezdecydowanych, a szacowana frekwencja wyborcza wynosi 65,9 proc.

Ile mandatów miałaby każda partia w Sejmie?

Najważniejszą kwestią pozostaje jednak to, jak przy takich wynikach ostatecznie prezentowałby się rozkład mandatów w Sejmie. Prawdopodobny podział mandatów został opracowany przez dr. Macieja Onasza, adiunkta w Katedrze Systemów Politycznych Uniwersytetu Łódzkiego, prowadzącego badania rozkładu poparcia politycznego poszczególnych ugrupowań. Rozkład sił w izbie niższej parlamentu przedstawiałby się następująco:

Ugrupowanie Kaczyńskiego przekroczyło tutaj granicę 200 mandatów, dzięki czemu nieco obniża się dystans dzielący je od większości Sejmowej. PiS musiałoby przejąć 29 posłów Konfederacji – lub też nawiązać z ugrupowaniem oficjalną koalicję, co przełożyłoby się na stabilną większość. Z kolei zjednoczona opozycja do osiągnięcia większości również potrzebowałaby Konfederacji – w jej przypadku byłoby to co najmniej 18 posłów.

W innym sondażu Trzecia Droga jest na krawędzi

W środę z kolei pisaliśmy o sondażu przeprowadzonym dla "Faktów" TVN i TVN 24 przez firmę Kantar w dniach 5-6 września.

Z badania wynika, że Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na poparcie 37 proc. Polaków, a Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) jest druga z wynikiem 31 procent. 9 procent pytanych zagłosowałoby na Konfederację. Poza podium znalazła się Trzecia Droga. W tym sondażu może ona liczyć na poparcie na poziomie 8 procent. Nowa Lewica ma 6 proc. poparcia. 2 procent badanych wybrało inne komitety wyborcze. Jak czytamy na stronie TVN 24, odpowiedź "nie wiem\trudno powiedzieć\jeszcze nie zdecydowałem(am)\odmowa odpowiedzi" wskazało 7 proc. ankietowanych.

Z prowizorycznego przeliczenia wyników sondażu Kantara na mandaty wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma nawet przy takim wyniku szans na samodzielne rządy. Opozycja ma 209 mandatów, PiS – 212, a Konfederacja – 39. W takim układzie PiS mogłoby rządzić w koalicji z Konfederacją, gdyż razem mają 251 mandatów.