Ogłoszono polskiego kandydata do Oscara! Jednak nie "Zielona granica"
Polskiego kandydata do Oscara wybierała sześcioosobowa komisja w składzie: Ewa Puszczyńska, przewodnicząca komisji, producentka m.in. "Idy", "Zimnej wojny" oraz "Quo Vadis, Aida?"; Radosław Śmigulski, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej; Aneta Hickinbotham, producentka "Bożego Ciała" (nominacja do Oscara); Ewa Piaskowska, scenarzystka i producentka "IO"; Allan Starski – scenograf filmowy, członek Polskiej Akademii Filmowej laureat Oscara za scenografię do "Listy Schindlera" Stevena Spielberga oraz Maciej Ślesicki – reżyser i scenarzysta, współzałożyciel i wykładowca Warszawskiej Szkoły Filmowej.
– Stosunkiem głosem cztery do dwóch komisja zdecydowała, że polskim kandydatem do Oscara, nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej, został film "Chłopi" w reżyserii Doroty Welchman i Hugh Welchmana, twórców animowanego do Oscara "Twojego Vincenta" – odczytała decyzję Ewa Puszczyńska.
Przewodnicząca dodała, że "autorzy 'Chłopów' zaprezentowali kolejny imponujący film animowany, nie tylko powtarzając triumf "Twojego Vincenta", ale idąc znacznie dalej i osiągając nowy poziom dynamizmu w animacji, w której kamera jest nie tylko obserwatorem, ale aktywnym uczestnikiem".
– To nie tylko moja opinia i komisji, ale międzynarodowej prasy, wszystkich, którzy oglądali "Chłopów" na zagranicznych festiwalach – dodała producentka, nawiązując do sukcesu filmu m.in. na festiwalu w Toronto. "Chłopi" otrzymali również dwie nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni: Nagrodę Specjalną Jury za "unikalną formę filmową" oraz Nagrodę Publiczności.
Puszczyńska podkreśliła również na konferencji oscarowej, że film "Chłopi" "nie tylko posiada walory artystyczne, ale porusza ważne i wciąż aktualne tematy społeczne: opresję kobietę, ich zależność od mężczyzny, a nawet przynależność do niego, przemoc seksualną i mobbing". – Ta historia oparta na książce, która dostała nagrodę Nobla, będzie zrozumiała na całym świecie: ponad granicami i podziałami politycznymi, miejmy nadzieję – mówiła przewodnicząca komisji.
"Chłopi" kandydatem Polski do Oscara
Ile filmów ubiegało się o polską nominację? Jak wyjawiła Ewa Puszczyńska, komisja rozpatrywała jedenaście filmów, a dyskusja skupiła się na pięciu tytułach: "Chłopach, "Zielonej granicy" Agnieszki Holland, "Kobieta z" Małgorzaty Szumowskiej i dwóch dokumentach, w tym "Pianoforte" Jakuba Piątka.
"Chłopi" będą ubiegać się nie tylko o nominację w kategorii najlepszy film międzynarodowy, ale również najlepszy pełnometrażowy film animowany oraz prawdopodobnie najlepsza muzyka. W tej pierwszej kategorii mają już 58 rywali, w tym dwie polskie koprodukcje mniejszościowe: "Strefa interesów" z Wielkiej Brytanii oraz "Domakinstvo za pocetnici" z Macedonii Północnej.
"Chłopi", animowana adaptacja "Chłopów" noblisty Władysława Reymonta jest jednym z najbardziej wyczekiwanych polskich tytułów tego roku (premiera kinowa: 13 października). Za reżyserię filmu odpowiada duet Dorota Welchman i Hugh Welchman, twórcy "Twojego Vincenta", czyli malarskiej animacji nominowanej do Oscara w 2018 roku w kategorii animacja.
Przy ich najnowszym dziele pracowało ponad 100 malarzy – dzięki ich talentowi w ciągu 200 tys. godzin udało się stworzyć obrazy olejne inspirowane twórczością Józefa Chełmońskiego, którymi zastąpiono zwykłe klatki w filmie.
Pracę malarzy poprzedził jednak plan zdjęciowy z udziałem prawdziwych aktorów. W roli Jagny wystąpiła Kamila Urzędowska ("Żmijowisko"), w roli Antka Boryny - Robert Gularczyk ("Twój Vincent"), zaś jako Macieja Borynę zobaczymy Mirosława Bakę ("Krótki film o zabijaniu"). W obsadzie znaleźli się również Julia Wieniawa ("W lesie dziś nie zaśnie nikt"), Maciej Musiał ("Rodzinka.pl"), Sonia Bohosiewicz ("Inni ludzie") oraz Ewa Kasprzyk ("Kogel-mogel").
"Zielona granica" Agnieszki Holland bez nominacji do Oscara
Dlaczego nominacja do Oscara nie przypadła głośnej "Zielonej granicy", za którą Agnieszka Holland otrzymała Nagrodę Specjalną Jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji?
Zapytana o to przez jedną z dziennikarek przewodnicząca komisji Oscarowej Ewa Puszczyńska odpowiedziała: – Odbyliśmy naprawdę bardzo głęboką dyskusję, rozważając wszelkie, nazwijmy to brzydko, za i przeciw, dlaczego taki, a nie inny film komisja powinna wybrać. Potem, drogą głosowania tak zostało zdecydowane. Komisja ciągle jest niezależna i wszyscy głosowali zgodnie ze swoimi sumieniami, wyciągając wnioski z tego, o czym dyskutowaliśmy.
Przed rozpoczęciem komisji Ewa Puszczyńska odniosła się również do prawicowej i rządowej nagonki na "Zieloną granicę". – Chciałabym w imieniu wszystkich członków komisji wyrazić bardzo głębokie oburzenie i nasze głęboki sprzeciw wobec tej nienawistnej, niewybrednie obrzydliwej nagonki oraz hejtu, jakie dotknęły twórców filmu "Zielona granica", a szczególnie Agnieszkę Holland, jego reżyserkę, ze strony członków rządu i prezydenta – powiedziała dziennikarzom.
Przewodnicząca oscarowej komisji podkreśliła, że "do niedawna niewyobrażalne było to, że minister, premier i prezydent dużego miasta w środku Europy, zamiast zajmować się ważnymi dla kraju i ludzi sprawami, zajmowali się recenzowaniem filmu, używając przy tym niewybrednych, głęboko obraźliwych słów i wykorzystując go w kampanii wyborczej".
– W imieniu wszystkich twórców nie zgadzamy się, by politycy ograniczali czy wykorzystywali naszą twórczą wolność – podsumowała producentka Ewa Puszczyńska.
Kiedy nominacje do Oscara 2024?
Przypomnijmy, że dotąd Polska była nominowana do nagrody Amerykańskiej Akademii Wiedzy i Sztuki Filmowej za "film nieanglojęzyczny" trzynastokrotnie. Pierwsza nominacja przypadła Romanowi Polańskiemu w 1964 za "Nóż w wodzie". Ostatni raz mieliśmy szansę sięgnąć po statuetkę w 2023 roku, gdy wśród kandydatów znalazł się tytuł "IO" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.
Na koncie Polaków jest raptem jeden laureat w tej kategorii – chodzi oczywiście o "Idę" Pawła Pawlikowskiego z 2013 roku. Kiedy poznamy nominacje do Oscara 2024? Jeśli nie będzie opóźnienia z powodu strajków w Hollywood zostaną one ogłoszone 23 stycznia, a gala w Los Angeles odbędzie się 10 marca.