Córka Elvisa błagała, by film "Priscilla" nie powstał. Chodzi o scenariusz

Zuzanna Tomaszewicz
06 listopada 2023, 14:32 • 1 minuta czytania
Zgodnie z doniesieniami "Variety" tuż przed śmiercią Lisa Marie Presley - córka króla rock'n'rolla - błagała Sofię Coppolę, by nie robiła filmu "Priscilla". Artystka nazwała scenariusz reżyserki "mściwym i pogardliwym". Media zagraniczne opublikowała emocjonujący apel, z jakim zwróciła się do filmowczyni.
Lisa Marie Presley prosiła Sofię Coppolę, by nie robiła filmu o jej matce, Priscilli. Podała powód. Fot. Bim / Broadimage / EAST NEWS

Lisa Marie Presley nie chciała filmu "Priscilla"

Cztery miesiące przed śmiercią Lisa Marie Presley wysłała do reżyserki filmu "Priscilla" dwie wiadomości, w których błagała ją, by nie wypuszczała dramatu poświęconego młodości jej matki, Priscilli Presley.


Jak donosi amerykański tygodnik "Variety", piosenkarka uważała, że scenariusz dzieła Sofii Coppoli jest "szokujący, mściwy i pogardliwy". Chodziło przede wszystkim o sposób, w jaki przedstawiono w nim jej ojca, Elvisa Presleya, w którego wcielił się Jacob Elordi z serialu "Euforia" i nadchodzącego "Saltburn".

"Mój ojciec wydaje się być (red. - w scenariuszu) drapieżnikiem i manipulatorem. Jako jego córka nie widzę w tej postaci mojego taty" – zaczęła Lisa Marie. "Będę zmuszona do tego, by publicznie powiedzieć, co myślę o filmie, i tym samym sprzeciwić się mu, tobie i mojej matce" – stwierdziła.

Na odpowiedź ze strony Coppoli córka Elvisa nie musiała długo czekać. "Mam nadzieję, że kiedy obejrzysz film, poczujesz się inaczej i zrozumiesz, że przywiązują dużą wagę do tego, by oddać hołd twojej matce. Jednocześnie przedstawiam twojego ojca w sposób wrażliwy i złożony" – oznajmiła zdobywczyni Oscara za "Między słowami".

Nadmieńmy, że w adaptacji autobiografii Priscilli Presley zatytułowanej "Elvis i ja" Coppola nie przedstawia wszystkich skandalicznych historii wokół Elvisa, o których mowa w oryginale. Poza tym była żona legendarnego muzyka od samego początku była zaangażowana w produkcję filmu.

Kontrowersje wokół związku Priscilli i Elvisa

Priscilla poznała Elvisa, gdy ten w latach 1958-1960 odbywał służbę wojskową w Niemczech. Ich związek wywołał niedawno burzę związaną ze sporą różnicą wieku pary. Piosenkarz miał 24 lata, kiedy spotkał swoją ukochaną. Ona zaś była od niego młodsza o 10 lat.

– Elvis odsłonił przede mną całe swoje serce. (...) Byłam osobą, która naprawdę siedziała tam, słuchała go i pocieszała. (...) Mimo że miałam 14 lat, w życiu byłam trochę starsza (nie w liczbach). Ludzie myślą: "Och, to był seks". Nie, tak nie było. Nigdy nie uprawiałam z nim seksu. Był bardzo miły, ciepły, kochający i szanował fakt, że miałam tyle lat, ile miałam – mówiła Priscilla po pokazie premierowym filmu Coppoli, który odbył się podczas 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.

O czym jest film "Priscilla" Sofii Coppoli?

Fabuła filmu córki Francisa Forda Coppoli ("Ojciec chrzestny") skupia się na młodości 14-letniej Priscilli Ann Wagner i początkach jej związku ze starszym od niej o 10 lat Elvisem Presleyem.

W rolach głównych wystąpili znana ze "Źle się dzieje w El Royale" Cailee Spaeny, a także odtwórca roli Nate'a Jacobsa w serialu "Euforia" Sama Levinsona, Jacob Elordi. Dodajmy, że scenariusz filmu oparto na pamiętniku Priscilli z 1985 roku.

Czytaj także: https://natemat.pl/494684,priscilla-jeszcze-nie-wyszla-a-juz-jest-afera-eks-presleya-krytykowana