Wieniawa o Hołowni w roli marszałka. "Idealnie pasuje do przestrzeni politycznej"
Julia Wieniawa o Szymonie Hołowni: Idealnie pasuje do przestrzeni politycznej
Kariera Szymona Hołowni sięga od dziennikarstwa, show-biznesu po politykę. Na przestrzeni ostatnich lat skupił się on na tej ostatniej dziedzinie. Dziś spełnia się jako marszałek Sejmu.
Coraz więcej osób także tych ze świata telewizji i rozrywki wspomina bądź ocenia działalność Hołowni. Do tego grona dołączyła właśnie Julia Wieniawa. W rozmowie jastrząbpost.pl powiedziała wiele ciepłych słów o były prezenterze.
– Super. Moim zdaniem idealnie pasuje do tej przestrzeni politycznej. Jak się go słucha, to jest to człowiek, który ma coś do powiedzenia. Mądrze mówi i też ładnie mówi, dobrze się go słucha. Myślę, że idealnie odnajduje się w tej przestrzeni – stwierdziła zachwycona aktorka.
Zapytano też Julię, czy rozważałaby swoją karierę w polityce. Aktorka przyznała, że na ten moment ma jasno sprecyzowany kierunek.
– Mówi się, nigdy nie mów nigdy, ale zupełnie nie odnajduję się w obszarze polityki. Nie znam się na tym, nie chciałabym sobie czymś takim zrobić krzywdy i innym również. Ja zostaje w naszym rodzimym show-biznesie. Politykę zostawiam innym – wyznała Wieniawa, którą niebawem zobaczymy w roli jurorki w "Mam talent".
Woźniak-Starak o Hołowni. Będzie jego następczynią w "Mam talent"
Ostatnio o Hołowni napisała też na swoim Instagramie Agnieszka Woźniak-Starak. Dziennikarka będzie teraz prowadzącą "Mam talent", tak jak kiedyś Szymon: "No powiem wam, że nie wiem, gdzie skończę, prowadząc 'Mam talent!', ale widzę, że wachlarz możliwości jest bardzo szeroki. A tak poważnie, wielkie gratulacje dla Szymona Hołowni, dobra robota".
Przypomnijmy, że Hołownia przez 12 lat pełnił rolę gospodarza "Mam talent". Widzowie uwielbiali jego duet z Marcinem Prokopem. W 2019 roku odszedł z programu rozrywkowego.
"A już w sobotę – po raz ostatni... Po 12 latach. Szmat czasu. Pewnie napiszę o tym coś więcej (choć sporo o kulisach mojego wejścia w tę przygodę już powiedziałem w naszej ostatniej książce pisanej z Marcinem Prokopem, 'Pół na pół'). Ale rekapituluję to sobie już dziś. Mnóstwo wspaniałych ludzi za kulisami, na scenie. Długie dni i wieczory z najlepszą na świecie ekipą. Stworzenie duetu (a to bardzo trudna rzecz) z Marcinem. Nowe telewizyjne umiejętności. Dobre (a czasem trudne) emocje... Odchodzę z Mam Talent TVN, bo dałem temu programowi wszystko, co mogłem dać, a gdy coś się kończy, coś się zaczyna. Milionom z Was, którzy oglądaliście nas przez te lata (bo to za każdym razem były miliony) – dziękuje. I na pewno się nie rozstajemy!" – napisał wówczas.