To koniec klauzuli sumienia. Jest też jasna deklaracja ws. in vitro

Krzysztof Górski
31 stycznia 2024, 13:35 • 1 minuta czytania
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zaprezentowała w środę pakiet rozwiązań na rzecz zdrowia prokreacyjnego i seksualnego kobiet. Polityczka podała m.in. szczegóły finansowania procedury in vitro, z uwzględnieniem osób chorych onkologicznie.
Minister zdrowia zapowiedziała program in vitro. Niedługo się rozpocznie Fot. Pawel Wodzynski/East News

Szefowa resortu zdrowia podczas środowej konferencji w Warszawie przedstawiła pakiet "Bezpieczna, świadoma ja", który ma sprawić, by kobiety w każdym wieku mogły czuć się bezpiecznie jeśli chodzi o ochronę ich zdrowia.


– Przez kilka lat kobiety walczyły o swoje prawa, o demokrację, żeby mogły czuć się bezpiecznie w szpitalach. Chciałabym, żeby było bezpiecznie, jasno, kolorowo. Żeby kobiety w każdym wieku mogły czuć się bezpieczne wtedy, kiedy zwracają się do lekarza – mówiła minister zdrowia.

500 mln złotych rocznie na in vitro

Częścią projektu jest też program in vitro. – Od początku lutego będzie pracował zespół, który opracuje kryteria dostępności do programu dla pacjentek, ale także kryteria dostępności dla podmiotów leczniczych, które zechcą w tym projekcie brać udział – poinformowała Leszczyna.

Szefowa resortu zdrowia przekazała także, że na tę procedurę rząd będzie przeznaczał co najmniej pół miliarda złotych rocznie. – Startujemy 1 czerwca. Może w tym roku nie wykorzystamy wszystkich środków, ale będziemy chcieli wydać jak najwięcej – dodała.

Co istotne, programem objęte będą również osoby chorujące onkologicznie. – Będziemy bankować gamety męskie i żeńskie, będziemy robili to na koszt nas wszystkich, podatników, będziemy mrozili komórkę jajową czy jajniki, czy w przypadku pary może to być zarodek – zapewniła szefowa MZ.

Aborcja i pigułka "dzień po"

Z konferencji dowiedzieliśmy się także, że rząd planuje wprowadzić zmiany w sprawie terminacji ciąży. – Musimy przypomnieć lekarzom, że powoływanie się na tzw. klauzulę sumienia może być stosowane, ale nigdy wtedy, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie pacjentki – podkreśliła.

– Zmienimy przepisy w ogólnych warunkach umów NFZ. Musi jasno i precyzyjnie wynikać, że placówka medyczna, która ma kontrakt, musi zapewnić terminację ciąży zgodną z polskim prawem – zapowiedziała Leszczyna.

Szefowa MZ poinformowała również, że wprowadzana przez rząd dostępność tabletki "dzień po" będzie tzw. antykoncepcją awaryjną. – To tabletka, która zapobiega zapłodnieniu. Nie dopuszcza do połączenia gamety męskiej i żeńskiej, dlatego nie powinno jej się nazywać tabletką wczesnoporonną. Będzie dostępna od 15. roku życia – przyznała.

– Ważne jest to, żeby kobieta przyjęła ją jak najszybciej. Konieczność pójścia do lekarza wydłuża tę procedurę, a tutaj czas jest bardzo ważny – stwierdziła minister.

Czytaj także: https://natemat.pl/539096,klauzula-sumienia-a-przerywanie-ciazy-leszczyna-zapowiada-nowe-przepisy