Psycholożka Świątek reaguje na tragedię Sabalenki. "Najpierw pomyśl"
Ta informacja wstrząsnęła całym światem, nie tylko sportowym. We wtorek ze Stanów Zjednoczonych dotarły tragiczne informacje na temat śmierci białoruskiego hokeisty Konstantina Kołcowa, prywatnie – partnera słynnej tenisistki Aryny Sabalenki.
Pierwotnie podawano, że zginął on w wypadku samochodowym. Jak jednak potem przekazały amerykańskie służby, sportowiec miał odebrać sobie życie, skacząc z balkonu hotelu w Miami.
Mimo wielkiej osobistej tragedii Aryna Sabalenka zdecydowała, że zagra w turnieju WTA 1000, który jest rozgrywany w Miami na Florydzie. Ma jedynie zrezygnować z udziału w konferencjach prasowych.
Dramat, który dotknął tenisistkę z Białorusi, a także jej deklaracja odnośnie występu w turnieju, wywołały lawinę komentarzy w sieci. Internauci wyrażali współczucie, ale padały też nieprzychylne stwierdzenia.
Daria Abramowicz komentuje dramat Aryny Sabalenki
Do sprawy odniosła się Daria Abramowicz, znana polska psycholożka pracująca z Igą Świątek, największą rywalką Sabalenki w kobiecym tenisie. Zaapelowała ona o szacunek i powściągliwość w wyrażaniu opinii w internetowej przestrzeni.
"Bądź miły i pełen szacunku. Najpierw pomyśl..." – napisała na swoim koncie w serwisie X (dawniej Twitter) Abramowicz, co powszechnie zostało odebrane jako komentarz do nadmiernego i nie zawsze przychylnego zaangażowania internautów w osobistą tragedię Sabalenki.
Użytkownicy portalu X w większości zgodzili się w swoich komentarzach z psycholożką. "Mam nadzieję, że tenisowy świat stanie za Aryną i pomoże jej w nadchodzących dniach i miesiącach. Co za tragedia. Dziękuję za przemyślaną rekomendację" – napisał jeden z nich.
Inni dodawali: "Jedyne, czego potrzebuje, to wsparcie. Tak naprawdę nigdy nie znamy życia ludzi. Ocenianie to ostatnia rzecz, którą należy zrobić". "Nigdy nie oceniaj tylko na podstawie swojego punktu widzenia".
Rywalka Sabalenki współczuje i mówi o przyjaźni
Jeśli Aryna Sabalenka faktycznie zdecyduje się pozostać w Miami i rozegrać turniej, w piątek zmierzy się na korcie z Paulą Badosa. W pierwszej rundzie Hiszpanka wyeliminowała Rumunkę Simonę Halep.
Hiszpańska tenisistka również odniosła się do tragedii Sabalenki, którą nazwała jedną ze swoich najlepszych przyjaciółek.
Na swoim koncie w serwisie X Badosa napisała: "Wczoraj dużo z nią rozmawiałem. Dziś rano to samo. Więc wiem, przez co ona przechodzi. Nie chcę, żeby cierpiała". Hiszpanka dodała, że dla niej również gra w tragicznych okolicznościach będzie bardzo niekomfortowa.