Tak TV Republika relacjonowała akcję u Ziobry. "Turlam się ze śmiechu"
Właściciele Telewizji Republika przekonują, że odkąd Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę, a media publiczne przeszły pod nowe kierownictwo, tylko ich podmiot pozostaje bastionem prawdy i rzetelności dziennikarskiej. Dodatkowo powodem do dumy – zdaniem prawicowego medium – jest zatrudnienie dziennikarzy z poprzedniej odsłony TVP, z czasów PiS.
Co prawda – jak informowaliśmy w naTemat – niektórym z nich, w tym Danucie Holeckiej, standardy pracy się nie podobają, ale TV Republika była jednym z niewielu podmiotów, w którym ludzie "starej" TVP mogli szukać pracy.
Poza "twarzami", nazwiska dziennikarzy z TV Republika są jednak niezbyt znane w medialnym świecie. Po wysłuchaniu relacji z przeszukania domu Zbigniewa Ziobry można jednak pokusić się także o stwierdzenie, że mogą mieć braki warsztatowe.
"Trwa wynoszenie paczków", czyli TV Republika o akcji służb u Ziobry
Po mediach społecznościowych krąży filmik, na którym słychać relację reportera TV Republika. Na nagraniu słyszymy, że drzwi do domu "som otwarte", a także, że "trwa wynoszenie jakiś paczków, jakiś pakunków". – O! Właśnie odpalił się jeden z samochodów! – mówi sprawozdawca.
Nagranie ma zaledwie 25 sekund, ale zaczyna viralem rozpływać się po sieci. Nie brakuje także komentarzy.
"Turlam się ze śmiechu"; "Brzmi, jakby ktoś podłożył ten głos dla beki"; "Jaka partia, taka 'telewizja'"; "Komedia" – płyną głosy. Wśród nich pojawiły się też takie, które adresowano bezpośrednio do włodarza stacji: "Tomasz Sakiewicz, chłopaku, kto ty zatrudniasz?" – padło pod nagraniem.
Niewątpliwie oberwało się także samemu korespondentowi. "'Wynoszenie paczków' to działania wielce podejrzane, przede wszystkim gramatycznie. Służby SJP może nawet te z PWN mają pełne ręce roboty" – zażartował ktoś inny, ale nie wszyscy byli tak delikatni.
Przeszukanie domu Ziobry. O co chodzi?
Co było przyczyną tego, że akurat tego konkretnego sprawozdawcę wysłano przed dom Zbigniewa Ziobry, to trudno ustalić. Powód zajścia skupił jednak uwagę mediów z całej Polski. W domu byłego ministra sprawiedliwości z czasów rządów PiS prowadzone było bowiem przeszukanie.
ABW weszła zresztą nie tylko do domu Ziobry, ale też do mieszkań kilku innych czołowych polityków Suwerennej Polski. Wtorkowe działania służb skomentowała Prokuratura Krajowa:
"Na polecenie prokuratorów z zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości przeprowadzane są dziś przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju. (...) Ich celem jest zabezpieczanie dowodów, w tym między innymi dokumentacji dotyczącej FS" – poinformowano.
Jak pisaliśmy w naTemat, do całej tej sprawy odniósł się także szef MSWiA Marcin Kierwiński, który oświadczył: "Dzisiejsza akcja prokuratury i służb to jasny sygnał, że polskie państwo działa. I nie ma już 'kasty bezkarnych'. Kto popełnił przestępstwo, ten będzie za nie odpowiadał. To prosta zasada".