Duda i Błaszczak będą zdziwieni. Zapytaliśmy ludzi o Żelazną Kopułę i... sami zobaczcie wyniki!
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, temat akcesji Polski do projektu European Sky Shield Initiative wydawał się być na dobre przekreślony za rządów Prawa i Sprawiedliwości, ale powrócił na nowo w połowie kwietnia 2024 roku.
– Nie trzeba mieć dużo wyobraźni, żeby zrozumieć, że Europa jest w strefie zagrożenia. Dlatego cieszę się, że pani premier pozytywnie zareagowała na moją intencję, aby Polska dołączyła do projektu w Europie, który będzie budował kopułę chroniącą nasze niebo europejskie przed ewentualnymi atakami rakietowymi – oznajmił premier Donald Tusk po wizycie, którą w Warszawie złożyła szefowa duńskiego rządu Mette Frederiksen.
W praktyce chodzi tu o przyjęcie złożonej już w 2022 roku propozycji kanclerza Niemiec Olafa Scholza, aby budowaną po zachodniej stronie Odry "Eiserne Kuppel" rozciągnąć daleko poza granice RFN.
Czytaj także: https://natemat.pl/551837,zelazna-kopula-nie-tylko-w-izraelu-swoja-eiserne-kuppel-beda-mieli-niemcyZamówiony przez Bundeswehrę izraelski system Arrow-3 w ramach European Sky Shield Initiative będzie odpowiedzialny za obronę przeciwlotniczą dalekiego zasięgu. Posiadane już przez wiele państw europejskich amerykańskie MIM-104 Patriot mają chronić na średnim zasięgu, a za krótki zasięg powinny odpowiadać przede wszystkim najnowocześniejsze niemieckie system IRIS-T, które z powodzeniem chrzest bojowy przechodzą w Ukrainie.
"Napastnicza wojna Rosji przeciwko Ukrainie uwypukliła znaczenie wszechstronnych zdolności obronnych wobec pełnego spektrum zagrożeń militarnych. Rosja szeroko wykorzystuje w Ukrainie systemy bezzałogowe oraz pociski balistyczne, manewrujące i hipersoniczne. Pokazuje to, jak ważna jest skuteczna obrona powietrzna, aby móc przeciwdziałać możliwym zagrożeniom" – tłumaczy niemieckie ministerstwo obrony.
"Należy poszerzyć istniejące zdolności i wypełnić w nich luki. Aby osiągnąć ten cel tak szybko i skutecznie, jak to tylko możliwe, dotychczas siły połączyło 19 krajów. Chcą one wspólnie nabyć, użytkować i utrzymywać odpowiednie systemy" – zaznaczyli rządzący w Berlinie.
PiS w boju z Żelazną Kopułą dla Europy. Duda i Błaszczak ESSI mają za "biznesowy projekt niemiecki"
I właśnie fakt, że ESSI zainicjowali Niemcy, wywołuje nerwowe reakcje po stronie Prawa i Sprawiedliwości. Pierwszy upust swej frustracji dał Andrzej Duda.
– Projekt kopuły nad Europą to jest biznesowy projekt niemiecki, który pojawił się w przestrzeni dwa lata temu, więc jest relatywnie nowy w stosunku do tego, co my zaczęliśmy budować, jest czymś zupełnie odmiennym – obruszył się prezydent, gdy zapytano go o europejską Żelazną Kopułę.
Jeszcze ostrzej zareagował przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. – To nie jest żadna europejska tarcza antyrakietowa. Jeżeli już mówimy o europejskości, to można powiedzieć, że to jest europejska tarcza finansowa dla Niemiec przeznaczona – mówił na konferencji prasowej zwołanej w miniony czwartek.
Budowę Żelaznej Kopuły dla Europy były wicepremier i minister obrony narodowej ma jedynie za projektem wspierający niemiecką zbrojeniówkę. – Nie leży w polskim interesie wspieranie niemieckiego przemysłu zbrojeniowego, dlatego, że mamy własny, polski przemysł zbrojeniowy, który w tej dziedzinie jest konkurencyjny wobec niemieckiego – zżymał się Błaszczak.
Zapytaliśmy ludzi, co sądzą o ESSI. Czytelnicy naTemat.pl nie mają wątpliwości
W materiale dotyczącym poglądów byłego szefa MON postanowiliśmy zapytać więc czytelników naTemat.pl, co oni sądzą o planach dotyczących European Sky Shield Initiative. W ciągu niespełna doby w naszej sondzie wypowiedziało się ponad 400 osób, z czego aż... 90 proc. uznało, że Polska powinna przystąpić do ESSI.
Przeciwko rozciągnięciu europejskiej wersji Żelaznej Kopuły na terytoria nadwiślańskie opowiedziało się jedynie 8 proc. naszych respondentów, a 2 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć".
Jednoznaczna zapowiedź Tuska. "Będziemy współpracować w ramach European Sky Shield Initiative"
Zdaje się więc, że tym razem emocje społeczne lepiej odczytuje Donald Tusk. – Będziemy współpracować w ramach European Sky Shield Initiative. Nie przeszkadza mi, że inicjatorami tego systemu były Niemcy – zapowiedział.
– Dla mnie jest nieistotne, kto ma jaki biznes w kwestiach zbrojeniowych czy obronnych. Dla mnie jest istotne to, kiedy Polska będzie bezpieczniejsza. Czy Amerykanie robią biznes na sprzęcie, który nam sprzedają? Oczywiście, że tak... – odpowiedział premier sceptykom z PiS.