Żona Rzeźniczaka oburzona, jak nazwano jej córkę. Pokazała "obrzydliwy" komentarz od... innej matki

Weronika Tomaszewska-Michalak
24 kwietnia 2024, 17:57 • 1 minuta czytania
Jakub i Paulina Rzeźniczakowie kilka tygodni temu powitali na świecie córkę. Obecnie chętnie publikują wideo i zdjęcia z udziałem dziewczynki. Pod jedną z takich publikacji pojawił się obraźliwy komentarz o dziecku. Żona byłego piłkarza postanowił interweniować.
Paulina Rzeźniczak o komentarzach na temat córki. Fot. Instagram / Paulina Rzeźniczak

Wokół Jakuba Rzeźniczaka już naprawdę wiele się wydarzyło. Ostatnio piłkarz stracił pracę w Kotwicy Kołobrzeg i wiele wskazuje na to, że przygotowuje się do walki we freak fightach.


Z kolei w życiu prywatnym ma za sobą burzliwe związki. Jego sytuacja nieco się ustabilizowała po tym, jak związał się z niejaką Pauliną. Para wzięła ślub, a niedługo później wypłynęły informacje o ciąży.

Dziś Rzeźniczakowie wychowują razem córkę Antoninę. Po narodzinach dziecka zrobili sobie przerwę od social mediów, ale ta nie trwała długo. Po powrocie do aktywności w sieci opowiadają o rodzicielskich doświadczeniach, publikując liczne treści ze swoją pociechą.

Przykre komentarze pod zdjęciem córki Rzeźniczaków. Mama dziewczynki reaguje

W jednej z najnowszych postów Paulina Rzeźniczak znów pokazała swoją córkę. Publikację opatrzyła słowami: "Miłość. Rodzicielstwo. Niemowlak". W sekcji komentarzy pojawiło się sporo reakcji.

Jedna z internautek stwierdziła, że mała Antonina jest śliczna po mamie. Z jej słowami zgodził się Jakub Rzeźniczak. Kolejny komentarz już nie był tak miły. "Chyba szkaradna" – napisała inna użytkowniczka.

Zdenerwowana mama dziewczynki tak tego nie zostawiła. Upubliczniła profilu autorki obraźliwej wiadomości. Zwróciła uwagę, że internautka ma na profilowym rodzinne zdjęcie, co miałoby znaczyć, że być może też jest matką.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. Ostatnio jedna z internautek pod zdjęciem małej Antoni napisała: "Ale ona brzydka". Rzeźniczak zareagowała podobnie jak i w tym przypadku. "Co jak co, ale to jest obrzydliwe... MATKA..." – skomentowała, odnosząc się do hejtu.

Inny razem rodzice dziewczynki usłyszeli uwagę na temat jej podnoszenia. Wtedy jednak wymiana zdań była o wiele bardziej wyważona. Młodzi rodzice podziękowali zainteresowanej za uwagę.