Program Młynarskiej znowu podpalił internet. Widzowie domagają się zdjęcia show z anteny

Kamil Frątczak
14 maja 2024, 13:24 • 1 minuta czytania
Program Agaty Młynarskiej podpala internet. Miał być miejscem do dyskusji dla gości o różnych poglądach. W praktyce dzieli na pół nie tylko widzów, ale również zgromadzone w studio bohaterki. Tym razem słowa, które padły na antenie, oburzyły internautów. Niektórzy żądają wręcz zdjęcia show z anteny.
Program Młynarskiej porażką? Internauci nie zostawiają na nim suchej nitki Fot. instagram.com / @tvnstyle

Od pewnego czasu Agata Młynarska prowadzi na TVN Style swój program "Konfrontacje Agaty". Na czym polega? Przy jednym stole zasiadają kobiety o różnych poglądach. W trakcie formatu poruszane są różne kwestie, które często wywołują spore kontrowersje.


Ostatnio było już głośno na temat tekstu o cesarskim cięciu. Nie da się ukryć, że ostatni odcinek po raz kolejny podpalił internet. Słowa, które padły z ust jednej z zaproszonych kobiet są nie do pomyślenia. Niektórzy widzowie wręcz żądają ściągnięcia programu z anteny.

Program Młynarskiej porażką? Internauci nie zostawiają na nim suchej nitki

W najnowszym wydaniu programu Młynarskiej dyskutowano na temat macierzyństwa. Gościnie formatu pochyliły się nad tematem stosowania się dzieci do określonych zasad, reguł. Jedna z uczestniczek zdecydowała się na wyrażenie bardzo kontrowersyjnej opinii. Jak sama przyznała, z jej ust padają pod adresem dzieci bardzo mocne wręcz przykre słowa.

– Mamy kochane, powiedzcie mi, a co jeśli dzieci nie stosują się do tych zasad i reguł? Czy jest jakaś eskalacja tych kar? Czy jest eskalacja oczekiwań? Jak wy sobie radzicie w takich sytuacjach? – rzuciła Młynarska. To pytanie wywołało przy stole prawdziwą burzę. Jedna z bohaterek programu zdecydowała się na odważne wyznanie. To, co w takich sytuacjach mówi do swoich dzieci, oburzyło nie tylko zgromadzone w studio kobiety, ale również internautów.

Znaczy, ja powiedziałam moim dzieciom. Jeśli im się nie podoba, proszę pakować walizki i do widzenia. Mówię, jest dom dziecka, możecie się wyprowadzić – zdradziła jedna z bohaterek, na co siedząca obok niej kobieta przytaknęła: – Dokładnie tak. Te słowa oburzyły pozostałe dwie bohaterki. – To jest tragedia – rzuciła jedna z nich.

– Sugerujesz swojemu dziecku, że może iść mieszkać do domu dziecka? Świadoma, dorosła kobieta mówi tak do swojego dziecka? – dopytywała zażenowana kolejna bohaterka. Gościni programu Młynarskiej obstawiała przy swoim zdaniu, twierdząc, że może tak zwracać się do swoich pociech.

https://www.instagram.com/reel/C64LPUxie_N/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==

Mimo wszystko na pytanie, czy jej rodzice też tak do niej się zwracali, odpowiedziała przecząco. – Nie mówili tak moi rodzice. Bo inne czasy były – wyjaśniła. Jedna z kobiet dalej dopytywała: – Ale powiedz mi, ty zeszłaś na złą drogę w związku z tym?

– Ale ja nie jestem na złej drodze. Ja chcę moje dzieci wychować – tłumaczyła swoje słowa. Przeciwna strona wciąż nie dowierzała: – Straszeniem ich, że pójdą do domu dziecka? Ale twoim zdaniem to jest dobra metoda? Chciałabyś, żeby twoja mama ci powiedziała: pakuj walizkę i idź do domu dziecka?! – grzmiała jedna z bohaterek.

Kończąc na pytanie, dlaczego tak zwraca się do swoich dzieci, skoro jej rodzice tak do niej nie mówili, odpowiedziała: – Bo ja chcę ich wychować na dobrych ludzi.

O ile część internautów docenia to, że bohaterki nie kryją swoich prawdziwych poglądów i są szczere – czasami wręcz do bólu – to druga strona jest załamana poziomem wypowiedzi bohaterek i życzyłaby sobie, by program wręcz zniknął z anteny.

"Czy to bazar? Takie programy w ogóle nie powinny być emitowane"; "Polska cierpi na ogromne podziały od lat. Ten program tylko to zaostrza"; "Dno i porażka"; "Pomysł na program ok. Dobór tematów świetny. Jednak sposób, w jaki adwersarze wchodzą w interakcję – nader prymitywny i u widzów mających już utrwalone swoje archetypiczne poglądy, tylko je utrwala. Koszmar"; "Uważam, że ten program nie powinien w ogóle istnieć. Program powinien być zdjęty z anteny, więcej szkody niż pożytku tym, co ukazuje" – pisali internauci w komentarzach.