Wojewódzki "podpalił internet". Fala oburzenia po zaproszeniu Fagaty
O tym, że Kuba Wojewódzki lubi szokować swoich odbiorców mogliśmy się już przekonać wiele razy. Jakiś czas temu samozwańczy "król TVN" ugościł w swoim programie nawet Dagmarę Kaźmierską.
Ostatnimi czasy coraz chętniej rozmawia z osobami, które cieszą się dużą popularnością w internecie. Byli już u niego: Wersow, Julia Żugaj, Kacper Błoński czy reZigiusz.
Fagata u Wojewódzkiego
Tym razem na jego instagramowym profilu pojawiła się zapowiedź materiału z kabaretem Ani Mru-Mru i Agatą Fąk. "Z cyklu To już nie jest ten sam program co kiedyś. Pani spod Konina oraz Ci z Lublina" – napisał showman. Zasugerował tym samym, że domyśla się już, jakie reakcje wywołał obecność Fagaty.
Dodajmy, że Agata "Fagata" Fąk zaczęła być znana w sieci już wiele lat temu. Internetowa społeczność skupiała się na jej udziale w Teamie X i relacji ze Stuartem "Stuu" Burtonem, który dziś jest zamieszany w aferę "Pandora Gate". Potem influencerka zaczęła walczyć we freak fightach.
Obecnie Fagata zdobywa popularność swoimi raperskimi kawałkami, w których nie brakuje przekleństw i dwuznacznych treści. Ponadto zarabia też pieniądze na publikowaniu swoich zdjęć na stronie z treściami dla dorosłych.
Pod zapowiedzią występu Fagaty u Wojewódzkiego pojawiło się mnóstwo komentarzy. "Promowanie takich osób w telewizji, no nieśmieszne"; "W zeszłym odcinku wybitny profesor Bralczyk, a zamykać sezon będzie młoda kobieta, która słynie z pokazywania wszystkich części ciała na OnlyFans. Moje gratulacje"; "Promowanie internetowej prostytucji to już naprawdę upadek jakichkolwiek zasad moralnych" – pisali zszokowani internauci.
Fagata i sam prowadzący próbowali jednak obrócić takie reakcje w żart. "Nie rozumiem, czemu jest takie oburzenie tym, że Kuba zaprosił Kabaret do siebie... Byli bardzo mili" – napisała pod jedną z wiadomości celebrytka.