Rydzyk nie hamował się przed sędziami. Padły słowa o "bandzie złoczyńców"

Piotr Brzózka
26 maja 2024, 14:14 • 1 minuta czytania
Tadeusz Rydzyk zwrócił się do sędziów uczestniczących w akademii naukowej zorganizowanej w Toruniu. Cytując papieża Benedykta XVI redemptorysta mówił, że "państwo stało się narzędziem niszczenia i zorganizowaną bandą złoczyńców". Rzucił też kilka słów o sobie samym, przekonując, że jest "zwykłym takim człowieczkiem".
Tadeusz Rydzyk do sędziów: nie jestem magnificencją, jestem zwykłym człowieczkiem Fot. Radio Maryja/Youtube (print screen)

W Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, będącej jednym z "dzieł" ojca Tadeusza Rydzyka, odbyła się konferencja "W obronie państwa prawa". Jej współorganizatorem było Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów "Sędziowie RP".


Zwracając się do zebranych na sali gości, o. Rydzyk przywołał słowa papieża Benedykta XVI wygłoszone w niemieckim Bundestagu w 2011 roku. Ojciec święty wyjaśniał wówczas, czym grozi postępujący rozdźwięk między prawem a moralnością.

– Przeżyliśmy odłączenie władzy od prawa. Przeciwstawienie się władzy prawu, podeptanie przez nią prawa tak, iż państwo stało się narzędziem niszczenia; stało się bardzo dobrze zorganizowaną bandą złoczyńców – cytował Rydzyk.

Tadeusz Rydzyk prosi, żeby nie nazywać go magnificencją. Mówi, że jest zwykłym człowieczkiem

Witając prelegentów, redemptorysta zaznaczył, że należy być dziś otwartym na prawdę i człowieka. Podziękował za przybycie, a zwłaszcza... świadectwo. – Państwo dają świadectwo służby prawdzie i porządkowi – pochwalił swoich gości.

Pojawił się też niespodziewany wątek osobisty. Emerytowany duchowny poprosił, by nie tytułować go magnificencją. – Będę bardzo wdzięczny, jak nie będziecie mnie tak przezywać – stwierdził, zaznaczając, że jest "zwykłym takim człowieczkiem". Odniósł się w tym miejscu do swojego nazwiska, mówiąc: "Rydzyk, to jest taki mały".

Goście Rydzyka skarżą się na życie w obecnych czasach

Po Tadeuszu Rydzyku głos zabrali inni. Mówiono o pracy sędziów, o tym co jest ważne przy orzekaniu, pojawiły się też utyskiwania na realia, w jakich przyszło obecnie pracować.

Odwołany w marcu tego roku z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Schab stwierdził na przykład: – Niestety, stykamy się coraz częściej z argumentacją ad personam. Poza faktem, że ja i moi zastępcy jesteśmy ludźmi pozbawionymi kwalifikacji moralnych do pełnienia naszej służby, jesteśmy również nazywani egzekutorami poprzedniego ministra sprawiedliwości. Jesteśmy obrażani.

Schab podkreślił, że w mediach trwa zmasowana akcja, która ma doprowadzić do całkowitego wyeliminowania niektórych osób z funkcjonowania w życiu publicznym.

Głos zabrał też Krzysztof Szczucki, poseł Prawa i Sprawiedliwości w latach 2020-23 pełniący funkcję prezesa Rządowego Centrum Legislacji, nazwany "prawniczym mózgiem PiS".

Szczucki zaznaczył w Toruniu, że obecnie rządzący chcą zawłaszczyć Narodowy Bank Polski. Przypomniał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ze stycznia 2024 roku, w którym stwierdzono niezgodność z Konstytucją przepisu pozwalającego pociągnąć do odpowiedzialności prezesa NBP bezwzględną większością głosów w Sejmie.