"Są gwałcone, być może codziennie". Przerażające, co Hamas robi izraelskim zakładniczkom

Redakcja naTemat.pl
29 maja 2024, 19:17 • 1 minuta czytania
Po ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael aż 250 osób zostało wziętych do niewoli. Teraz matki czterech porwanych kobiet udzieliły poruszającego wywiadu, opowiadając o losach swoich córek. – Na początku nie chciałam o tym rozmawiać, ale teraz nie boję się już tego powiedzieć. One są gwałcone, być może codziennie. Trzeba to powiedzieć głośno – powiedziała Shira Elbag.
"Są gwałcone, być może codziennie". Przerażające, co Hamas robi izraelskim zakładniczkom. Fot. AFP / East News

7 października terroryści z Hamasu przypuścili atak na ludność cywilną w Izraelu. Terroryści wystrzelili tysiące rakiet i w bestialski sposób mordowali mieszkańców miejscowości w okolicy muru oddzielającego Izrael od Strefy Gazy.


W walkach zginęło 604 izraelskich żołnierzy, z czego 260 zginęło za murem. Rannych zostało 3193 wojskowych. Około 250 Izraelczyków i obcokrajowców zostało wziętych jako zakładnicy.

"Są gwałcone, być może codziennie". Przerażające, co Hamas robi izraelskim zakładniczkom

Teraz niezwykle poruszającego wywiadu dla stacji Channel 12 udzieliły matki czterech z porwanych kobiet.

– Moja córka jest sama i nie mogę jej pomóc. Nawet nie mam pojęcia, co musi przeżywać moja mała dziewczynka – powiedziała Ira Ariev, matka przetrzymywanej 19-letniej Kariny.

– Po całym świecie krążyły przerażające zdjęcia, na których widać ją z kroczem pokrytym krwią, wciąganą na tył furgonetki przez uzbrojonego terrorystę – dodała Ayelet Levy-Shahar, matka 19-letniej Naamy Levy.

– Na początku nie chciałam o tym rozmawiać, ale teraz nie boję się już tego powiedzieć. One są gwałcone, być może codziennie. Trzeba to powiedzieć głośno – powiedziała Shira Elbag, matka 18-letniej Liri.

Kobiety skrytykowały również politykę premiera Benjamina Netanjahu. Uważają, że ten niedostatecznie stara się o uwolnienie zakładników. Na antenie Channel 12 skierowały apele do swoich córek.

"Musisz przetrwać i wrócić do nas. Wszyscy na ciebie czekamy", "Liri, kochanie, wszyscy o Ciebie walczymy i wkrótce wrócisz do domu, obiecujemy Ci to", "Cały czas z tobą rozmawiam i jesteś w moich myślach we wszystkim, co robię", "Nie trać nadziei i bądź silna. Wiem, że jesteś silna. Wszyscy chcemy, żebyś tu z nami była" – czytamy.

Co więcej, w mediach społecznościowych krąży nagranie z przesłuchania członków Hamasu przez izraelskich żołnierzy. 47-letni Jamal Hussein Ahmad Radi i jego nastoletni syn mieli opowiadać, jak na zmianę gwałcili kobietę podczas ataku na Izrael.

Na udostępnionym materiale słyszymy, że mężczyźni mieli zastać w jednym z domów "krzyczącą i płaczącą" kobietę.

– Zrobiłem, co zrobiłem, zgwałciłem ją… Groziłem jej bronią, żeby zdjęła ubranie. Pamiętam, że miała na sobie dżinsowe szorty, to wszystko – powiedział.

Jego syn dodał: – Mój ojciec ją zgwałcił, potem ja to zrobiłem, potem zrobił to mój kuzyn, a potem odeszliśmy, ale mój ojciec zabił tę kobietę, gdy skończyliśmy ją gwałcić.