Chce zmienić... hymn Polski. Komentarze pod tym wpisem to złoto

Antonina Zborowska
25 września 2024, 14:34 • 1 minuta czytania
Jeśli myślicie, że na portalu X nic już Was nie może zaskoczyć, to się grubo mylicie. Jeden z użytkowników właśnie zaproponował zmianę... hymnu Polski. Wymienił aż 10 powodów, dlaczego warto to zrobić. Jednym z nich jest "okazja do wymazania traumy po Edycie Górniak". Użytkownicy w komentarzach nie zawodzą.
"Jeszcze Polska nie zginęła". Propozycja nowego hymnu Polski. fot. Piotr Molecki/East News

23 września na X (dawniej Twitter) pojawił się kuriozalny wpis z propozycją zmiany słów hymnu Polski. Marcin Kwaśniewski widniejący na portalu pod nazwą @SekretarzXXL, którego obserwuje ponad 15 tys. użytkowników, zamieścił post, który wywołał ogromną burzę.


Twórca wpisu, który przedstawia się w sieci jako autor petycji "TakDlaRozwoju" i działacz portalu twojepanstwo.pl, podał aż 10 powodów, dla których Polska powinna dawno już zmienić słowa hymnu.

Chce zmienić słowa hymnu Polski. Mazurek Dąbrowskiego jest przestarzały?

Marcin Kwaśniewski postanowił wywołać burzę w sieci, zaczynając swój wpis od słów "10 powodów, dlaczego nowa Polska potrzebuje NOWEGO HYMNU, a tekst Wybickiego to wysłużona ramota...". Autor, trzeba przyznać, nie specjalnie szukał ładnych wyrazów, aby przedstawić, co ma na myśli.

Wśród wyliczanki znalazły się powody takie jak: "to tekst z czasów bez nowoczesnego narodu polskiego i jest do dyskusji, czy dotąd powstał", "Polska ma być silna, a nie śpiewać w hymnie o zabeczanym ojcu" czy "mamy okazję wymazać traumę po Edycie Górniak".

Nie zabrakło też i takiej wzmianki: "Skoro Francuzi nie mają w hymnie Napoleona, tym bardziej nam niepotrzebny jakiś obcokrajowiec".

"To tekst z czasów oligarchicznych, gdzie za prawdziwy naród uważała się garstka, a w ramach zacnej perwersji, potomkowie poniewieranej wówczas większości czują się dziś potomkami Panów, którzy tłukli ich dziadów nahajem" – pisze Marcin Kwaśniewski.

Wpis uruchomił użytkowników Twittera. "Proponuję Explosion".

Internauci należący do ćwierkającej społeczności nie mogli nie zareagować na tak twórczy wpis. W komentarzach pojawiło się wiele ciekawych propozycji uznania gotowych utworów jako hymn Polski.

"Bogurodzicę chcę w takim razie. Czas wrócić do wielkości czasów Królestwa i Litwy", "Marsz Pogrzebowy", "Keine Grenzen", "Proponuję Explosion" – to tylko niektóre z ambitnych przykładów melodii, które według użytkowników mogłyby się idealnie sprawdzić.

Wielu uważa również, że zmiana hymnu Polski to pomysł od czapy. Nie ma na to teraz przestrzeni, a poza tym patrząc na obecne nastroje polityczne i podział kraju – nie będziemy w stanie się w tej kwestii porozumieć. "Bardzo dobry pomysł, tylko tak, że jedna strona politycznej nawalanki będzie chciała Rotę, a druga Odę do radości".

Przypominamy, że Mazurek Dąbrowskiego to hymn Polski, którego autorem słów jest Józef Wybicki. Pieśń została napisana w 1797 roku we Włoszech, gdzie generał Jan Henryk Dąbrowski formował Legiony Polskie. Początkowo nosiła tytuł "Pieśń Legionów Polskich we Włoszech".

Początkowo Mazurek Dąbrowskiego składał się z sześciu zwrotek, z których pierwsza zaczynała się od słów "Jeszcze Polska nie umarła", druga od "Jak Czarniecki do Poznania", trzecia od "Przejdziem Wisłę przejdziem Wartę". Dwie zwrotki, ze względu na treść, na przestrzeni lat z tekstu zniknęły, głównie pod naciskiem Francuzów.

Oficjalnie Mazurek Dąbrowskiego został uznany za hymn Polski w 1927 roku. Pieśń ta stała się symbolem dążenia Polaków do odzyskania niepodległości i walki o wolność ojczyzny.