Bodnar tak tego nie zostawi. Zapowiada spotkanie z Wrzosek

Karolina Kurek
18 października 2024, 11:08 • 1 minuta czytania
Informacja o rezygnacji prokurator Ewy Wrzosek ze stanowiska wzbudziła poruszenie w mediach. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar odniósł się do tej sprawy zapowiadając, że zamierza się z nią spotkać, by przekonywać ją do zmiany decyzji.
Rezygnacja prokurator Ewy Wrzosek. Adam Bodnar reaguje. Fot. Wojciech Stróżyk/Tomasz Jastrzębowski/East News

W mediach pojawiła się niedawno informacja, że 13 września Ewa Wrzosek złożyła rezygnację z zajmowanego stanowiska prokuratora. Swoją decyzję przekazała prokuratorowi generalnemu Adamowi Bodnarowi. Wrzosek nie chciała komentować tej sprawy publicznie.


Obecnie Ewa Wrzosek przebywa na przymusowym urlopie.

Adam Bodnar reaguje na rezygnację Ewy Wrzosek

Adam Bodnar, prokurator generalny, publicznie odniósł się do rezygnacji Ewy Wrzosek. W rozmowie z Radiem Zet wyraził zamiar spotkania się z nią. Ma nadzieję, że uda się ją przekonać do zmiany decyzji.

– Zamierzam poważnie porozmawiać z panią prokurator. Wiem, że należy do tych osób, które były odważne w czasach, gdy odwaga była w cenie, zwłaszcza w prokuraturze – powiedział minister sprawiedliwości.

Spotkanie zostało zaplanowane na piątek 18 października. Bodnar podkreślił, że może jedynie zachęcać Wrzosek do wycofania rezygnacji, ponieważ nie ma możliwości, by jej nie przyjąć.

– I będę zachęcać, bo uważam, że jest potrzebna nam wszystkim i prokuraturze – dodał.

Dlaczego prokurator Ewa Wrzosek chce zrezygnować?

Prokurator Ewa Wrzosek pracuje w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów, gdzie rozpoczęła swoją karierę w 1999 roku. Pod koniec ubiegłego roku Adam Bodnar powołał ją na członkinię Krajowej Rady Prokuratorów.

Wrzosek od wielu lat jest również związana ze Stowarzyszeniem Prokuratorów Lex Super Omnia, które postuluje m.in. o odpolitycznienie prokuratury. Na początku tego roku ubiegała się o stanowisko prokuratora krajowego, jednak premier zdecydował się na wybór Dariusza Korneluka.

Powody rezygnacji Wrzosek pozostają niejasne, a wszelkie spekulacje na ten temat są jedynie domysłami. Warto przypomnieć, że Ewa Wrzosek w zeszłym roku, przed wyborami parlamentarnymi i w czasach, gdy PiS sprawował władzę, aktywnie działała na rzecz wprowadzenia zmian w telewizji publicznej.

Wrzosek była inwigilowana przez władzę PiS za pomocą antyterrorystycznego systemu Pegasus. Niedawno zeznawała jako świadek przed komisją śledczą w tej sprawie.

– Nie wiem, kto miał dostęp do moich danych, nie wiem, gdzie moje dane się znajdują; Pegasus nie gwarantuje bezpieczeństwa i poufności tych danych – powiedziała.

Prokurator Wrzosek była także gościem redakcji naTemat.pl, gdzie w programie "Godzina z Jackiem" opowiedziała o okolicznościach, w których dowiedziała się, że była jedną z ofiar Pegasusa.

– Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyłam w zasadzie bezpośrednio po tym, jak firma Apple, czyli producent iPhonów, przysłał mi taki alert, z którego wynikało, że jest wysoce prawdopodobne, że mój telefon padł ofiarą właśnie takiego zainfekowania Pegasusem – wyznała.

Czytaj także: https://natemat.pl/571660,marcin-romanowski-pozbawiony-immunitetu-adam-bodnar-przed-szansa