TK Przyłębskiej ocenił decyzję MEN ws. lekcji religii w szkołach. Jest reakcja biskupów
Wyrok odnosi się do naruszenia art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty w związku z art. 92 ust. 1, art. 25 ust. 3, art. 2 i art. 7 Konstytucji.
Jak informowaliśmy na portalu naTemat.pl, zmiana wprowadzona przez ministrę Barbarę Nowacką zakładała, że w roku szkolnym 2024/2025 oceny z religii lub etyki nie będą wliczane do średniej ocen, choć nadal będą widoczne na świadectwie. Dyrektorzy szkół mieli także zyskać większą elastyczność w organizacji zajęć – w przypadku zgłoszenia się co najmniej siedmiu uczniów możliwe byłoby tworzenie grup międzyoddziałowych i międzyklasowych.
Już w sierpniu tego roku Trybunał zawiesił rozporządzenie ministerstwa, wskazując, że narusza ono przepisy. MEN zapewniało jednak, że decyzja Trybunału nie ma skutków prawnych, a rozporządzenie pozostaje w mocy i obowiązuje od 1 września 2024 roku.
Wyrok z 27 listopada, zdaniem byłej posłanki PiS, a obecnie sędzi TK Krystyny Pawłowicz, zmienia sytuację. – Skutkiem wyroku jest utrata mocy obowiązującej kwestionowanego rozporządzenia w całości – ogłosiła Pawłowicz. Trybunał uznał, że MEN nie dopełniło obowiązku działania w porozumieniu z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi. Zdaniem TK samo poinformowanie tych podmiotów o projekcie nie wystarcza, by uznać to za rzeczywiste porozumienie.
TK zapomniał, że Polska nie jest krajem wyznaniowym, a Kościół i związki wyznaniowe nie są wyznacznikami prawa, a jest nim rząd oraz parlament.
Prezes Trybunału Julia Przyłębska podkreśliła jednak: Wyrok jest ostateczny i obowiązujący od chwili ogłoszenia tu, na tej sali. – Podlega niezwłocznemu ogłoszeniu w stosownym Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, ale jest to czynność techniczna – mówiła.
Rzecznik KEP zareagował
Do wyroku odniósł się rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak.
– Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który został wydany na wniosek pierwszej prezes Sądu Najwyższego, a dotyczył zbadania zgodności z Konstytucją RP, konkordatem i ustawami rozporządzenia ministra edukacji z 26 lipca br. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach jest zgodny z opinią Kościoła katolickiego – powiedział w rozmowie z PAP.
Biskupi zabrali głos także w innej sprawie – nowego przedmiotu - edukacji zdrowotnej, który ma wejść do szkół od roku szkolnego 2025/2026. Zdaniem KEP, propozycja ta narusza przepisy Konstytucji.
Czytaj także: https://natemat.pl/577853,biskupi-ocenili-nowy-przedmiot-w-szkole