Reklama.
Reklama.
Reklama.
Cudze chwalisz, swego nie znasz. 7 sposobów na #staycation, czyli urlop w mieście
Podpici rodacy z All-inclusive, tłumy naciągaczy żerujących na naiwnych turystach, przekroczony budżet i opóźnione loty. Zbiera się na mdłości, a jeszcze nie wyruszyłeś z domu? Na szczęście odnaleźliśmy miejsce, gdzie spędzisz urlop z dala od turystycznego blichtru. Rozpędu nabiera nowy rodzaj podróżowania, a raczej jego brak. Chodzi o staycation, czyli wakacji w mieście. Oto 7 sposobów na udany urlop w pobliżu domu.
Reklama.
1. Tematyczne wędrówki po mieście
Bary mleczne z kapuśniakiem za 4 zł, warszawska gwara, a nawet prawdziwe niedźwiedzie w sąsiedztwie przystanku komunikacji miejskiej. Takie rzeczy tylko na warszawskiej Pradze, która powoli wyrasta na turystyczną Mekkę stolicy. Znajdziesz tam zabytkowe nietknięte wojną (za to nadgryzione czasem) kamienice, pięknie XIX-wieczne świątynie czy klimatyczne knajpki.
Wiele się dzieje także w pozostałych polskich miastach. Mieszkańcy trójmiasta po uprzednim zamówieniu mogą przejechać się „ogórkiem” po miejscach, uchodzących za kolebkę polskiej demokracji. Trasa Subiektywnej Linii Autobusowej przebiega wzdłuż takich punktów jak dawna Stocznia Gdańska jak i warsztat pracy Lecha Wałęsy, Brama na Drodze do Wolności, dawna sala BHP czy miejsce, w którym Wałęsa przeskoczył mur stoczniowy. W Poznaniu z kolei coraz więcej zwolenników zdobywa projekt „Bądź turystą w swoim mieście”.
2. Poznaj, jak działa miasto
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wygląda kabina maszynisty warszawskiego metra? Masz możliwość o tym się przekonać wybierając się na oględziny stacji techniczno-postojowej metra na Kabatach. Poznasz tajemnice funkcjonowania metra, wzbogacisz swój słownik o takie słowo jak elektrowozownia i dowiesz się, jak działa centralna dyspozytornia. Z kolei Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi proponuje turystom odwiedzić … kanalizację. I słusznie, ponieważ pod ziemią ciekawostek nie brakuje. W kanale zwanym „gwiazda” natkniesz się na posąg Williama Heerleina Lindley'a, projektanta miejskiej sieci kanalizacyjnej.
3. Odnajdź skarby, rozwiąż rebus
Tylko w samej Warszawie na swojego odkrywcę czeka aż 1000 skarbów, a raczej specjalnych skrzyń z różnymi drobiazgami. To nie żart – są ukryte w najbardziej nietypowych punktach miasta. Kto je tam schował? Mógł to być każdy z wielomilionowej rzeszy wyznawców gry terenowej Geocaching. Jak je odnaleźć? Zaopatrz się w telefon z odbiornikiem GPS, ściągnij współrzędne skrytki ze specjalnego serwisu geocachigowego i w drogę. Szacuje się, że na terenie Polski ukrytych jest blisko 26 tys. takich skarbów, nazywanych "geocache".
Pamiętaj jednak, ze nie każda skrytka, na którą się natkniesz, to geocache. Skarby dla lokalsów przyszykowali też organizatory miejskich questów. By je odnaleźć, musisz podążać wyznaczoną trasą, rozwiązać parę zagadek i wykonać szereg poleceń. Wszystko po to, by odgadnąć końcowe hasło, które wskaże miejsce skrytki.
4. Miasto na sportowo. Ćwicz swój slalom
Na udane wakacje w mieście mają szansę nawet narciarze. I nie chodzi tu jedynie o Górkę Szczęśliwicką na warszawskiej Ochocie, tylko o nowe undergroundowe zjawisko urban skiing (pol. miejskie narciarstwo). Okazuje się, że miejsce nart jest nie tylko na alpejskich stokach. W tej dyscyplinie sprawdzają się też parki i opuszczone budynki. Pamiętaj jednak, że jest to opcja zarezerwowana dla wielbicieli sportów ekstremalnych. Konserwatystom radzimy rozważyć bardziej tradycyjne opcje. W mieście możemy odbyć kurs wspinaczki, wziąć udział w maratonie czy przyczynić się do powstania korka-giganta wraz z Masą Krytyczną podążając rowerem ulicami miasta.
5. Zaplanuj program kulturowy
Kiedy ostatni raz byłeś w teatrze, na koncercie czy wystawie? No właśnie! Wakacje to doskonały moment, by zadbać o własny rozwój kulturowy. Na brak wydarzeń nie sposób narzekać. W Krakowie właśnie trwa jesień jazzowa, a w stolicy lada chwila rozpocznie się Festiwal Czekolady i Słodyczy, z kolei w Lublinie rusza pierwsze multimedialne widowisko z muzyką takich zespołów, jak Metallica, Nirvana, AC/DC czy Aerosmith. Oferta kulturalna polskich miast jest tak różnorodna, że zaspokoi gusta najbardziej wybrednych widzów.
6. Postaw na samorozwój
Marzyłeś o lotnictwie, a wylądowałeś w urzędzie? Kiedy, jak nie podczas staycation odmienić swój los? Eksperci twierdzą, że nigdy nie jest za późno na przygodę z awiacją. Ośrodki, szkolące pilotów, znajdziemy m.in. w Warszawie, Poznaniu czy Krakowie. Do dyspozycji masz śmigłowce, samoloty i wiatrakowce ultralekkie.
Masz lęk wysokości, a od fruwania w obłokach wolisz wieczór z lampką wina? Mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. Warsztaty z prawdziwymi sommelierami proponuje wiele polskich miast. Ukończenie takiego kursu to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych. To nie koniec edukacyjnej ofert. Kilka minut z wyszukiwarką internetową wystarczą, byś przekonał się, że podczas miejskich wakacji możesz ukończyć kurs tanga, własnoręcznie sklecić taboret czy zostać mistrzem masażu tajskiego.
7. Urlop bez zakupów to nie urlop
Z wyjazdów wracamy z walizkami pełnymi upominków. Dlaczego mamy zmienić swoje nawyki podczas urlopu na mieście? Zwłaszcza, że okazji do zakupów nie brakuje. Na giełdach staroci czy podczas targów lokalnych projektantów możemy znaleźć prawdziwe perełki. Z kolei wszystkim miłośnikom żywności ekologicznej radzimy udać się w kierunku targowisk takich jak Eko Bazar Regionalny w Lublinie czy targowisko "Prosto ze wsi" w Kielcach. Co tam znajdziemy? Żurawinę z Roztocza, pierożki z bobem, chleb orkiszowy czy musztardę własnej roboty.
Artykuł powstał we współpracy z marką Orlen.
Zobacz pozostałe teksty z cyklu ORLEN #najbliżej
Reklama.