Reklama.
W kinach jeszcze grają "Botoks", a za chwilę na ekranach pojawi się kolejna produkcja spod skrzydeł Patryka Vegi. Reżyser potrafi nakręcić film w dosłownie kilka miesięcy: tyle mija od pierwszego klapsa na planie do premiery kinowej. I tak, w niecały rok, zobaczymy aż 3 jego produkcje!
Na potrzeby scenariusza filmu reżyser odbył dziesiątki godzin rozmów z pedofilami, handlarzami żywym towarem, przemytnikami, ofiarami handlu ludźmi, prostytutkami, policjantami z Interpolu oraz z pionów kryminalnych, z rodzicami, którym porwano dzieci, a także z psychiatrami, przedstawicielami organizacji walczących z handlem ludźmi i autorytetami ze świata nauki, biorącymi udział w międzynarodowym dyskursie, dotyczącym współczesnego niewolnictwa.