
Uważam, że wszyscy, którzy pracują czy występują w obecnej telewizji, która z telewizją publiczną nie ma nic wspólnego, są współodpowiedzialni propagandzie, którą ta stacja uprawia. Rozumiem potrzebę zarabiania pieniędzy – ale nie wszędzie i za wszelką cenę. To jest koniunkturalizm i hipokryzja, a to bardzo słabe.