Reklama.
Euro 2020 za nami. Turniej pięknej piłki, cudownych bramek, emocji i wielkich niespodzianek. Solidarności po tragedii Christiana Eriksena, wsparcia dla mniejszości symbolizowanej tęczą, odrodzenia Europy po koszmarnym roku 2020. Ale też klęski Biało-Czerwonych, porażek faworytów i gigantów oraz kapitalnej gry Azzurrich oraz Trzech Lwów. To wreszcie był turniej inny niż wszystkie. Jak go zapamiętamy?