
Reklama.
Jarosław Gowin wraca do gry. Rzeczniczka Porozumienia: Wiele pracy przed nami
– Jarosław Gowin wraca do polityki w bardzo dobrej formie. Jest wiele tematów, które będą wymagały trzeźwego spojrzenia i racjonalnego podejścia. Wiele pracy przed nami – powiedziała Magdalena Sroka. Jak wymieniła, partia zajmować się będzie między innymi konsekwencjami, jakie niesie dla gospodarki wdrażanie Polskiego Ładu.Spytaliśmy, czy powrót byłego wicepremiera powinien wywołać obawy ze strony Zjednoczonej Prawicy. – Nigdy nie byliśmy środowiskiem, które na sztandarach niosło walkę z kimkolwiek. Potrzebny nam jest dialog, a nie tworzenie dodatkowych konfliktów – zaznaczyła.
– Jarosław Gowin jasno powiedział, że w naszej ocenie metody, które były stosowane przez PiS, są elementem brutalnej, brudnej polityki – dodała.
Prawo i Sprawiedliwość może jednak mieć jeszcze większe problemy z gromadzeniem poparcia. – Dziś wiele wyborców prawicowych i centroprawicowych ma dość, gdy widzi, jak Polski Ład uderza w przedsiębiorców i ludzi pracy. My zawsze będziemy występowali w obronie klasy średniej, bo jest ona niezwykle ważną częścią dobrze rozwijającej się gospodarki – oceniła.
Sroka wskazała, że Porozumienie nie zamierza określać się mianem “opozycji totalnej”. – Nawet będąc w Zjednoczonej Prawicy, staraliśmy się podchodzić do polityki w sposób rozsądny, co – jak już wiemy – nie znalazło uznania w oczach Jarosława Kaczyńskiego – przypomniała.
Co dalej z Porozumieniem? "Warto, żeby zaczęli sypać, jak w mafii"
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer podkreśliła, że partia Jarosława Gowina "ma rachunek do spłacenia w stosunku do społeczeństwa". – Ugrupowanie w dużym stopniu pomagało PiS w łamaniu prawa i utrzymaniu władzy. Kosztów do poniesienia mają dość dużo – powiedziała.Czytaj także: Gowin po raz pierwszy opowiedział o swojej chorobie. "Depresja zamyka człowieka w samotności"
– Cieszy mnie powrót do zdrowia pana Gowina – zaznaczyła – Każda współpraca w ramach opozycji, która umożliwi pokonanie PiS, jest mile widziana. Zwłaszcza że teraz będziemy mieli głosowanie w sprawie komisji śledczej – dodała.
Na pytanie o ewentualne ujawnienie kulis pracy w rządzie Lubnauer odpowiada krótko – Świadek koronny zawsze jest mile widziany.
– Nie umiem czytać między wierszami tego, co mówią politycy Porozumienia. Wiem, że potrzebujemy konsolidacji na opozycji. Czy oni zaczną rzeczywiście mówić, co wiedzą? Byłoby to mile widziane – wskazała.
Jedna z liderek Nowoczesnej nie ma wątpliwości, że powrót Gowina najbardziej dotknął obóz rządzący. – Jestem przekonana, że PiS najbardziej boi się ludzi, którzy wychodzą z ich wnętrza. Przykładem są próby zniszczenia Mariana Banasia. Podobnie zapewne ludzie od Gowina wiedzą o funkcjonowanie rządu więcej niż opozycja. Warto, żeby zaczęli sypać, jak w mafii – zadeklarowała.
Czy Jarosław Gowin ujawni, co działo się w rządzie? Cymański: To działa w dwie strony
W mediach społecznościowych politycy Porozumienia tacy jak Iwona Michałek, Jacek Hecht, czy Jan Strzeżek piszą o "wyrównywaniu rachunków". O komentarz do tych deklaracji poprosiliśmy Tadeusza Cymańskiego z Solidarnej Polski.– To są słowa bardzo dziwne. Mamy bardzo duże napięcie w polityce i bardzo mało wysiłku wkładamy w dobór słów. Wyrównywanie rachunków czy porachunków to gangsterski język – skomentował.
– Rozumiem, że są żale, pretensje, rany. Okoliczności odejścia Jarosława Gowina rzeczywiście budziły emocje. To nie znaczy jednak, żeby w jego imieniu mówić o wyrównywaniu rachunków – zaznaczył.
– Miarą poziomu i klasy jest unikanie mówienia źle o byłej żonie, partii, pracy, czy przyjaciołach – powiedział.
Poseł Solidarnej Polski zapewnił, że darzy Gowina szacunkiem. – Uważam go za człowieka statecznego – podkreślił. Gdy spytaliśmy, czy Zjednoczona Prawica ma powody do obaw, Cymański odpowiedział krótko – To działa w dwie strony.
Czytaj także: Sroka o śmierci dyrektora CBA od Pegasusa. "PiS zrobi wszystko, by prawda nie wyszła na jaw"
– Ktoś milczy, chwali lub firmuje pewne rzeczy, a po zmianie strony wiesza psy na swoim towarzystwie – dodał.
Według parlamentarzysty obecna sytuacja będzie dla lidera Porozumienia testem. – Inni będą próbowali wykorzystać go do swoich celów politycznych – ostrzegł.
Porozumienie z Hołownią i PSL? "W te rejony bym celowała"
Anna Maria Żukowska z Lewicy wskazała, że dystans od polityki daje możliwość do refleksji i przemyślenia strategii. – Na pewno strategicznym planem Gowina jest utrzymanie się w Sejmie. Do PiS powrotu już nie ma, więc będzie starał się uwiarygodnić w opozycji – oceniła.Jak podkreśliła Anna Maria Żukowska, Porozumienie może próbować nawiązać współpracę z PSL i Hołownią. Posłanka Lewicy nie wyklucza także scenariusza, w którym wicepremier zacznie mówić o tym, co działo się w rządzie.
– Może się tak zdarzyć, że będzie o tym opowiadał, ale to nie będzie specjalnie zaskakujące. Na pewno mamy do czynienia z całą masą brudnej gry i szantaży. Możemy oglądać w najbliższym czasie mydlaną operę o Zjednoczonej Prawicy – zadeklarowała.
– Myślę, że Jarosława Kaczyńskiego nie uda się złapać za rękę, bo miał podwykonawców. Ale moja wiedza jest skromna. Może faktycznie Gowin ma haki na Kaczyńskiego – wskazała.
– Powrót Gowina nie jest złą informacją dla Lewicy. Nasze programy się nie pokrywają, nie odbierze nam elektoratu – dodała.
Czytaj także: