Biden uderzy w Putina po przylocie do Europy. Ujawniono pierwsze konkrety

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

– Joe Biden dołączy do sojuszników w nałożeniu dodatkowych sankcji na Rosję i zaostrzeniu już istniejących podczas wizyty w Brukseli w tym tygodniu – przekazał doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa Jake Sullivan.

Czytaj także: Putin sięgnie po broń chemiczną? Biden: bardzo klarowny znak, że on zamierza jej użyć

Polski rząd od wyjazdu do Kijowa domaga się od Unii Europejskiej nałożenia kolejnych zakazów, tym razem dotyczących europejskich portów oraz rosyjskiego gazu i ropy. To jednak kłopotliwe dla gospodarek Holandii i Niemiec (a od tej drugiej uzależniona jest polska gospodarka). Przede wszystkim żądanie to spotyka się jednak z bezwzględnym sprzeciwem Węgier.

Sullivan dodał, że prezydent Stanów Zjednoczonych będzie pracował z sojusznikami nad wzmocnieniem sił NATO. Przypomnijmy, że w czwartek i piątek odbędzie się szczyt UE, podczas którego przyjęty zostanie plan zwiększenia liczby żołnierzy szybkiego reagowania do pięciu tysięcy.

Czytaj także: Dyplomata z USA zrobił przytyk wobec rządu PiS. Tak pochwalił pomoc dla uchodźców Do wizyty Joe Bidena w Polsce odniosła się również rzeczniczka Białego Domu. Jen Psaki zapewniła, że Stany Zjednoczona będą dalej wyciągać poważne konsekwencje wobec Rosji za zbrodnie wojenne w Ukrainie.

– Ale prezydent Biden jasno zapowiedział, że nie wyślemy amerykańskich żołnierzy, by walczyć z rosyjskimi żołnierzami. To nie jest w naszym interesie – zaznaczyła. Psaki powiedziała jednak, że temat ten pewnie zostanie poruszony przez Andrzeja Dudę.

Czytaj także: Kongresmeni USA szczerze o pomocy Ukrainie. "Nie chcemy rozpocząć III wojny światowej"

Wiadomo również, że Biden nie zdecyduje się wyjazd do Kijowa, czego wprost zażądał Mateusz Morawiecki. Zaproszenie do światowych przywódców wystosował również Wołodymyr Zełenski. Jeszcze 10 marca do Polski przyleciała wiceprezydentka USA. Kamala Harris zapewniła Andrzeja Dudzie o pełnym zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych w obronę Polski, jako członka NATO.

Czytaj także: Kaczyński miał straszyć atakiem Rosji na Polskę. Tak Gowin ocenił słowa prezesa PiS

– Rozumiemy, jak bardzo ważne są nasze relacje – również na poziomie kulturowym. Rozmawialiśmy o wschodniej flance NATO, o realizacji artykułu 5. Traktatu NATO. Zobowiązanie USA do realizacji tego artykułu są nienaruszalne – powiedziała.