Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

• Prawo i Sprawiedliwość, Republikanie i Solidarna Polska mogą liczyć nawet na 32,1 proc. poparcia, choć nawet tyle głosów nie daje samodzielnej większości
• W Sejmie nie znalazłoby się jednak Polskie Stronnictwo Ludowe. To kolejny sygnał dla Kosiniaka-Kamysza, że czas szukać koalicjanta
• Polska 2050 i Lewicę dzieli od siebie 1,5 pp. poparcia. Partie te wciąż walczą o trzecie miejsce na podium

Kolejny sondaż bezlitosny dla Kaczyńskiego. PiS bez szans na samodzielny rząd

Prawo i Sprawiedliwość od miesięcy nie może wrócić do dawnego poparcia, gwarantującego mu samodzielną większość w Sejmie. Teraz na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego zagłosować chce 32,1 proc. ankietowanych – wynika z badania pracowni Kantar dla "Gazety Wyborczej".

Czytaj także: "To cyniczne łgarstwo albo ktoś jest kompletnym idiotą". Poseł PO odpowiada na atak Kaczyńskiego

Na drugim miejscu była Koalicja Obywatelska z wynikiem z wynikiem na poziomie 22,3 proc. Trzecie i zarazem ostatnie miejsce na podium zajęła grupa "zagłosowałbym, ale jeszcze nie wiem, na kogo". Tę opcję zaznaczyło 14,4 proc. uczestników badania.

Trzecią największą siłą parlamentarną byłaby Polska 2050. Partię Szymona Hołowni poparło 9,7 proc. osób. Do Sejmu weszłyby jeszcze tylko dwie partie: Lewica z wynikiem 8,2 proc. oraz Konfederacja z wynikiem 7,3 proc.

Ostatnio publikowane sondaże pokazują wahania poparcia dla koalicji Czarzastego, Biedronia i Zandberga oraz Szymona Hołowni. Obie partie walczą o trzecie miejsce w sondażach. Jeszcze w maju to Lewica utrzymywała ostatnie miejsce na podium.

Czytaj także: "Fakty" TVN z mocnym materiałem o PiS i TVP. Dostało się Magdalenie Ogórek

3,6 proc. respondentów zagłosowałoby na Polskie Stronnictwo Ludowe, jednak to zbyt mało, by przekroczyć próg wyborczy. Jak pisaliśmy w naTemat, gdyby PSL zdecydował się na start z Polską 2050 i Porozumieniem Jarosława Gowina, ich koalicja mogłaby liczyć na 16,7 proc. głosów wyborców.

Wciąż nie wiadomo także, jaki los spotka Konfederację. Jest ona bowiem naturalnym koalicjantem Zjednoczonej Prawicy. Tymczasem, kolejne sondaże pokazują, że skrajna prawica może znaleźć się poza Sejmem.

Czytaj także: Europoseł pokazał, ile za kredyty płacą obywatele UE. Polacy na ten widok stracą nerwy

– Ich rynek i narrację o obronie ojczyzny i bezpieczeństwie zostały zagospodarowane przez PiS – powiedział dla naTemat ekspert ds. wizerunku politycznego Wiesław Gałązka. – Koalicjanci dla Kaczyńskiego to poważny problem, więc kolejny problematyczny koalicjant nie byłby dla niego czymś dobrym – dodał.