10-letnia Walerija Jeżowa zebrała 21 tysięcy hrywien na wsparcie dla ukraińskiej armii. Dziewczynka gromadziła środki... grając z przechodniami w warcaby. W mediach udostępniono nagranie z przekazania pieniędzy Serhijowi Prytuli - ukraińskiemu satyrykowi, który organizuje zakup i transport broni i pomocy humanitarnej dla żołnierzy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Od 24 lutego Ukraina otrzymuje broń nie tylko od krajów NATO, ale również od oddolnych darczyńców
Jednym z nich jest 10-letnia mistrzyni świata w warcabach. Jej dziewięciodniowa akcja skończyła się zebraniem 21 tysięcy hrywien
Dziewczynka za datek dowolnej wysokości oferowała grę w warcaby
Mistrzyni świata w warcabach zebrała 21 tys. hrywien dla ukraińskiej armii
10-letnia Walerija Jeżow w ciągu ostatnich dziewięciu dni zbierała pieniądze dla ukraińskiej armii na ulicach Kijowa. W zamian za dowolny datek oferowała grę w warcaby. Co ciekawe, dziewczynka nie przegrała żadnej partii.
Po zebraniu 21 tysięcy hrywien udała się do Serhija Prytuli - ukraińskiego komika, który prowadzi fundację skupującą broń dla ukraińskiej armii. Moment przekazania pieniędzy został nagrany i opublikowany w sieci.
Na materiale widzimy, jak Prytula z niedowierzaniem łapie się za głowę i płacze ze wzruszenia. Chwilę po wyłożeniu 21 tysięcy hrywien na stół przytulił do siebie 10-letnią Walerię.
Środki o równowartości 3,4 tysięcy złotych wystarczą między innymi na zakup amunicji czy też bandaży. Co więcej, inicjatywa 10-latki została szeroko opisana przez prasę.
- Bardzo chciałam pomóc naszej armii. Razem z mamą długo zastanawiałyśmy się, co możemy zrobić - opowiedziała dla Euromajdanu.
Chwilę po przekazaniu pieniędzy oficjalny komunikat wydała także fundacja Prytuli. "Nasze dzieci stały się dorosłymi. Nie muszą czytać bajek o złych czarownicach, aby poczuć, czym jest zło. Niestety, widzą to na własne oczy i stają się dla nas jasnymi bohaterami" - czytamy.
Warto podkreślić, że jeszcze w czerwcu Prytula zebrał równowartość 20 milionów dolarów na zakup aż czterech dronów Bayraktar. Walerija Jeżow nie jest jedynym ukraińskim dzieckiem, które na ulicach zbiera środki na walkę z okupantem.
"Współczesne ukraińskie dzieci mają własnych superbohaterów z własnymi supermocami. Pomóż im, wpłać na wojsko" - zaapelował aktor.
Oddolną pomoc w zakupie broni dostarczają także Polacy. Do 28 lipca trwa akcja "Kupmy Bayraktara Ukrainie". 116 298 wspierających wpłaciło łączną kwotę 12 898 369 złotych.