• Marianna Schreiber podjęła decyzję o założeniu partii politycznej, która nosi dumną nazwę "Mam dość"
• 2 września żona polityka Prawa i Sprawiedliwości postanowiła opublikować na Twitterze wpis, w którym stwierdziła m.in., że PiS "wspiera Polaków finansowo" i "dba o edukacje"
• Na szereg pochwał pod adresem partii rządzącej zareagował znany, satyryczny tygodnik, który odpowiedział w swoim stylu

Schreiber "wyjaśnia" skąd wzrost poparcia dla PiS

Choć Marianna Schreiber prywatnie jest żoną polityka Prawa i Sprawiedliwości i ministra w Kancelarii Premiera – Łukasza Schreibera, zadecydowała o założeniu własnej partii, którą nazwano "Mam Dość 2023".

Decyzja o posiadaniu własnego ugrupowania nie przeszkadza jej jednak w wychwalaniu zalet i "osiągnięć" partii rządzącej. 2 września Schreiber opublikowała na Twitterze wpis, w którym podkreśla m.in., że PiS "uporządkował sprawy reparacji" i "ciężko pracuje nad sytuacją Odry".

"Dzień dobry. PiS: 1. Uporządkował sprawy reparacji, 2. Wspiera Polaków finansowo, 3. Dba o edukacje, 4. Ciężko pracuje nad sytuacją Odry, 5. W najnowszym sondażu 13 punktów proc. w górę" – czytamy.

Na wpis założycielki "Mam Dość 2023" zareagował "Tygodnik Nie", który zwrócił uwagę na nazwę jej ugrupowania i chwalebną wyliczankę. Następnie połączono kropki i jednym pytaniem bezbłędnie zripostowano sympatyczkę Prawa i Sprawiedliwości. "To, czego masz dość?" – pyta czasopismo Jerzego Urbana.

"Mam dość 2023"

Marianna Schreiber osiągnęła status celebrytki po występie w programie "Top Model" na antenie TVN. Zdaje się, że ma zamiar maksymalnie wykorzystać rozgłos i uwagę mediów, ponieważ zdecydowała o założeniu partii politycznej o nazwie "Mam Dość".

Wprawdzie debiut ugrupowania przewidziany jest na 2023 rok, ale Schreiber zapewnia, że to przemyślana decyzja. "Chcę zrzeszyć wokół siebie ludzi nie tylko negujących polską rzeczywistość, ale takich, którym się chce, tak jak mi, chce zmieniać świat na lepsze, dzielić dobrem, empatią, szacunkiem wobec współobywateli" – deklarowała na Instagramie.

Może Cię zainteresować: Skąd Schreiber ma pieniądze na nową partię? "Mam faktury, mogę pokazać"

Jeden z internautów pytał, jak na decyzję o powołaniu partii zareagował Łukasz Schreiber. "Jest od was wiele takich pytań... sytuacja jest jednak na tyle trudna, że chyba nie mam siły o tym rozmawiać. Przepraszam..." – odpowiadała na InstaStories.

Deklaracja o wstąpieniu do Nowoczesnej została odrzucona

Warto wspomnieć, że w lutym Marianna Schreiber złożyła deklarację o wstąpieniu do partii Nowoczesna, jednak została ona odrzucona. Zapewniała wtedy, że nie chce zaszkodzić mężowi, który jest członkiem rządu PiS.

– Myślę, że widać po moich działaniach i aktywistycznych wystąpieniach, że zależy mi, aby coś zmienić. Wiem, że większe szanse na to będę miała nie jako celebrytka, jak mnie wszyscy postrzegają, tylko jako członek klubu, z którym się utożsamiam – tak w rozmowie z Onetem wyjaśniała swoją decyzję o tym, że chce dołączyć do Nowoczesnej.