"Zwykły tchórz". Kowalskiemu puściły nerwy po krytyce Kołodziejczaka
Michał Koprowski
16 września 2022, 13:48·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 16 września 2022, 13:48
Lider AgroUnii stwierdził, że nominacją Janusza Kowalskiego "PiS pokazało, że zupełnie nie ma pomysłu na rolnictwo". Wiceminister rolnictwa w ostrych słowach odpowiedział na krytykę. – Michał Kołodziejczak jest zwykłym tchórzem i produktem marketingowym TVN-u – powiedział.
Reklama.
Reklama.
15 września Janusz Kowalski przejął stanowisko wiceministra rolnictwa
Michał Kołodziejczak zapowiedział, że AgroUnia nie zamierza prowadzić rozmów z resortem, w którym będzie Kowalski
Nowy wiceminister ostro odniósł się do krytyki pod swoim adresem
Lider AgroUnii: "Kowalski to człowiek-mem, człowiek-żart"
"Z rąk wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka odebrałem powołanie na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dziękuję za zaufanie ministrowi Zbigniewowi Ziobrze i Solidarnej Polsce. Będę twardo walczył o interesy polskiej wsi!" – przekazał na TwitterzeJanusz Kowalski.
Nominacja Kowalskiego jednak nie wszystkim się podoba, a u niektórych wzbudza nawet oburzenie. Właśnie tak jest w AgroUnii. – Okazuje się, że rolnictwo jest dla rządzących elementem handlu partyjnego. PiS pokazało, że zupełnie nie ma pomysłu na rolnictwo. Interesują ich tylko gierki wewnątrzrządowe – powiedział Michał Kołodziejczak.
Lider ugrupowania zrzeszającego rolników podkreślił, że AgroUnia nie zamierza prowadzić rozmów z Ministerstwem Rolnictwa, w którym będzie Kowalski.
– Nie zamierzamy wchodzić z takim człowiekiem jak Kowalski w żadne utarczki. Przecież to człowiek-mem, człowiek-żart. Oczywiście spodziewamy się nieczystej gry, ale zamierzamy walczyć o sektor rolnictwa do upadłego – tłumaczył Kołodziejczak podczas rozmowy z Wirtualną Polską.
Kowalski: "Kołodziejczak jest tchórzem i produktem marketingowym TVN-u"
Janusz Kowalski odniósł się do krytyki pod swoim adresem w trakcie rozmowy na antenie "Siódma9". – Michał Kołodziejczak jest zwykłym tchórzem i produktem marketingowym TVN-u. Tajemnicą poliszynela jest to, że PO obiecała mu miejsce na liście wyborczej – powiedział wiceminister rolnictwa.
Dodał również, że jest między nimi "kolosalna różnica". – On reprezentuje interesy zagranicznych koncernów, a ja polskiej gospodarki i rolników – wskazał Kowalski.
– W moim gabinecie rzeczywiście nie ma czego szukać Michał Kołodziejczak, bo nie interesują mnie produkty marketingowe TVN-u, które w kluczowych sprawach stają plecami do polskich rolników – podkreślił polityk.
Michał Kołodziejczak, komentując to wydarzenie przyznał w rozmowie z naTemat, że "całe społeczeństwo pracuje na tych nierobów, a oni się bawią". – To jest powrót do ustroju feudalnego, pańszczyźnianego – powiedział.