Groźny wypadek na trasie kolumny prezydenckiej. Nowy Szef BBN reanimował rannych
Michał Koprowski
14 października 2022, 17:17·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 października 2022, 17:17
Do groźnego wypadku doszło na drodze krajowej nr 10. Kolumna transportująca prezydenta Andrzeja Dudę z Bydgoszczy do Torunia została zatrzymana. Nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego płk Jacek Siewiera przystąpił do reanimacji rannych.
Reklama.
Reklama.
Do wypadku doszło około godziny 13:45 na drodze krajowej nr 10
Andrzej Duda zatrzymał kolumnę prezydencką do momentu przybycia służb ratowniczych
Płk Jacek Siewiera natychmiast rozpoczął reanimację rannych
Groźny wypadek na trasie kolumny prezydenckiej
14 października prezydent Andrzej Duda oraz szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego mjr. Jacek Siewiera mają wziąć udział w prezentacji programu tarczy rakietowej "Wisła". Wydarzenie odbędzie się w Centrum Szkolenia Artylerii w Toruniu.
Jak podaje Onet, podczas podróży do Torunia ok. godz. 13:45 kolumna prezydencka musiała się zatrzymać, ponieważ na drodze krajowej nr 10 doszło do groźnego wypadku. Bydgoska straż pożarna przekazała w rozmowie z portalem, że samochód osobowy zderzył się z pojazdem ciężarowym.
Nie obyło się bez rannych. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. – W aucie osobowym jechały dwie osoby, kobieta i mężczyzna. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, osoby te były poza pojazdami – przekazał portalowi st. kpt. Karol Smarz.
– U mężczyzny stwierdzono zatrzymanie krążenia i podjęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Po kilkunastu minutach udało się przywrócić czynności życiowe i został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR. Kobieta była przytomna, choć również wymagała hospitalizacji. Kierowca ciężarówki nie uskarżał się na żadne dolegliwości – powiedział rzecznik bydgoskiej straży pożarnej.
Zanim na miejscu pojawiły się służby, umiejętnościami wykazał się mjr. Jacek Siewiera, który z wykształcenia jest lekarzem. – Widząc wypadek, natychmiast przystąpił do udzielania pomocy i reanimował jednego z poszkodowanych do momentu przybycia służb medycznych, w tym śmigłowca LPR – relacjonuje Onetowi osoba z otoczenia prezydenta.
– Natomiast prezydent Duda nie chciał jechać dalej, by nie dezorganizować akcji ratowniczej. Kolumna ruszyła, dopiero gdy wszyscy ranni zostali zabrani do szpitala – dodaje informator.
Kim jest mjr dr Jacek Siewiera?
Dr Siewiera od lat cieszy się uznaniem głowy państwa. Został dwukrotnie odznaczony Krzyżem za Dzielność z uwagi na wybitne zasługi w pracy naukowo-badawczej oraz zasługi w ratowaniu życia podczas misji w Lombardii dziesiątkowanej przez koronawirusa.
Major pełnił obowiązki kierownika Oddziału Klinicznego Medycyny Hiperbarycznej w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Z powodu objęcia funkcji ministra w Pałacu Prezydenckim musiał zrezygnować z wojskowych funkcji.
Siewiera jest także pierwszym polskim oficerem, któremu udało się ukończyć Uniwersytet Oksfordzki. Studiował tam strategię i innowację. W USA, z inicjatywy Donalda Trumpa, dowodził polską Wojskową Misją Medyczną.
Dr Siewiera jest także pierwszym lekarzem, któremu udało się skutecznie wyleczyć chorobę dekompresyjną dużych wysokości. Z narażeniem własnego życia uratował pilota samolotu odrzutowego MiG-29, który uległ awarii w 2017 roku.