Jacek Ozdoba poszedł o krok za daleko. Stwierdzenie, że rządy Mateusza Morawieckiego to "pasmo porażek" wywołało natychmiastową reakcję. Anna Moskwa ogoliła do zera kompetencje muszkietera Zbigniewa Ziobry. A już w przyszłym tygodniu Sejm zagłosuje nad wotum nieufności ws. samego ministra sprawiedliwości.
Reklama.
Reklama.
Jacek Ozdoba stwierdził, że rządy Mateusza Morawieckiego to "pasmo porażek", porównując premiera do Beaty Szydło
Polityk Solidarnej Polski decyzją Anny Moskwy stracił swoje kompetencje w resorcie klimatu i środowiska
Jego obowiązki przejął wiceminister Zbigniew Siarka
Ozdoba nie straci jednak stanowiska przez wzgląd na krytyczną sytuację wewnątrz Zjednoczonej Prawicy
– Od czasów, kiedy premierem nie jest Beata Szydło, mamy pasmo porażek – powiedział w ubiegłym tygodniu dla Wirtualnej Polski. Wiceminister klimatu i środowiska został także zapytany także o wyjście Solidarnej Polski z rządu. – Wszystkie opcje są na stole – zagroził.
Wszystko jednak wskazuje na to, że jako pierwszy z rządu wyjdzie – a właściwie zostanie wyproszony – sam Jacek Ozdoba. Decyzją Anny Moskwy jego kompetencje przejął bowiem Edward Siarka.
Z informacji podanych przez RMF FM wynika, że muszkieter Zbigniewa Ziobry jeszcze w poniedziałek przestał sprawować nadzór nad Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska.
Teraz w Dzienniku Urzędowym Ministra Klimatu i Środowiska pojawiło się zarządzenie, w którym stwierdzono wprost, że Ozdoba "wykonuje zadania zlecone bezpośrednio przez Ministra Klimatu i Środowiska".
Dotychczas do kompetencji polityka, poza nadzorowaniem GIOŚ, należało także nadzorowanie prac Departamentu Gospodarki Odpadami i Departamentu Instrumentów Środowiskowych.
Warto podkreślić, że Edward Siarka dotychczas sprawował nadzór nad departamentem leśnictwa i łowiectwa. Teraz to wiceminister przejmie obowiązki swojego współpracownika.
Jak wskazało RMF FM, Ozdoba nie zostanie wyrzucony z rządu, bowiem ten wisi na włosku. Według rozgłośni dymisja mogłaby doprowadzić nawet do rozpadu koalicji Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.
Tymczasem, już w przyszłym tygodniu za sprawą Donalda Tuska Sejm będzie rozpatrywał wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Platforma Obywatelska uważa, że w rządzie są posłowie, którzy mogą przyłożyć rękę do odwołania skandalizującego polityka.