Adam Glapiński w zaskakujący sposób podjął walkę z narracją ekonomistów oraz opozycji o inflacji. Na elewacji Narodowego Banku Polskiego pojawił się specjalny baner. "Obciążanie NBP i rządu winą za wysoką inflację, to narracja Kremla" – czytamy.
Reklama.
Reklama.
Adam Glapiński broni się przed krytyką. Kuriozalny napis na budynku NBP
Inflacja i drożyzna niezmiennie doświadczają Polaków, a ekonomiści mówią wprost: Nie tylko wojna w Ukrainie odpowiada za kryzys gospodarczy. To także nieodpowiedzialna polityka rządu. Adam Glapiński odpiera krytykę, niecodziennymi wystąpieniami na konferencjach prasowych.
Tym razem jednak szef Narodowego Banku Polskiego postanowił wzmocnić siłę argumentów. Zrobił to w swoim stylu. "A na budynku NBP trwa naklejanie nowego banera. Prezes Glapiński broni się w wersji wielkoformatowej" – napisał Konrad Piasecki.
Na zdjęciu od razu widać wielkie hasło "Główne przyczyny inflacji". Według instytucji to: "Agresja Rosji w Ukrainie" oraz "pandemia i jej skutki". To nie koniec. Obok widnieje napis: "Obciążanie NBP i rządu winą za wysoką inflację, to narracja Kremla".
Sprawa nabrała rozgłosu do tego stopnia, że Piotr Kraśko poruszył temat już na samym początku "Faktów po Faktach". O działanie NBP zapytał Izabelę Leszczynę (PO) i Paulinę Hennig-Kloskę (Polska 2050).
"Rozpoczął kampanię Narodowego Komitetu Wyborczego Adama Glapińskiego"
– Fatalnie czuję się z tym, że ten horrendalnych rozmiarów baner pokazuje, jak bardzo PiS zniszczył państwo i wszystkie instytucje publiczne. I to nawet te, które są tworzone przez Konstytucje. Nie ma na świecie banku, który byłby propagandystą rządu – powiedziała Leszczyna.
– To ludzie, którzy są wykonawcami poleceń rządu. Grają w politykę monetarną, przez którą ekonomiści przecierają oczy ze zdumienia. Bo po prostu grają na PiS – dodała.
Paulina Hennig-Kloska powiedziała zaś, że NBP już dawno przestało udawać, że kreuje politykę monetarną państwa. – Ja pójdę o krok dalej, każdy, kto powie, że inflacja to wina rządu, może zostać postawiony przed komisją weryfikacyjną – zażartowała.
– Adam Glapiński rozpoczął kampanię Narodowego Komitetu Wyborczego Adama Glapińskiego – dodała. – My się nie śmiejemy. My jesteśmy przerażone – skomentowała Leszczyna.