Janusz Korwin-Mikke co jakiś czas ma tendencje do zaśnięcia w miejscu publicznym. Jeden z liderów Konfederacji tym razem uciął drzemkę podczas czwartkowych obrad Sejmu, w ramach których głosowano uchwałę o referendum Jarosława Kaczyńskiego. "Konfederacja w Sejmie wygląda tak" – napisała na Instagramie Barbara Nowacka.
Reklama.
Reklama.
"Konfederacja w Sejmie wygląda tak". Korwin-Mikke nagrany podczas snu.
Chciałoby się napisać o zaskakującym zachowaniu Janusza Korwin-Mikkego, jednak w przypadku tego polityka, nic już nie dziwi. Poseł Konfederacji znów nie wytrzymał i zasnął podczas obrad Sejmu.
Co ciekawe, Korwin nawet się z tym nie kryje. Na drzemkę wybrał się do pierwszej ławy na sali plenarnej Sejmu. Odchylił głowę do tyłu, zamknął oczy i... po prostu przespał się.
Jego sen tym razem uwieczniła Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej. "Nie uwierzycie. Znów śpi. Na sali. Konfederacja w Sejmie wygląda tak" – napisała na Instagramie.
Janusz Korwin-Mikke śpi w Sejmie, Parlamencie Europejskim i na komisjach
W grudniu 2021 roku zaś oburzenie wywołało zachowanie polityka podczas obrad sejmowej komisji zdrowia. Wówczas całą sieć obiegło, jak Korwin siedzi z nogą... na stole.
I to wciąż nie koniec, bowiem Korwin-Mikke ma także tendencję do przysypiania w trakcie... występów w programach telewizyjnych. Jak pisaliśmy w naTemat, w 2020 roku podczas "Debaty Dnia" w Polsat News poseł po prostu zaczął przysypiać.
Pomimo znudzenia lub problemów z sennością, Korwin-Mikke nie zamierza zrezygnować z walki o reelekcję. W nadchodzących wyborach 15 października 2023 roku będzie startował jako "jedynka" Konfederacji w okręgu podwarszawskim.