81. ceremonia Złotych Globów już za nami. Jak co roku widzowie zgodnie zadecydowali, które momenty uroczystej gali w Los Angeles był najlepsze, a które najgorsze. Gwiazda "Czasu krwawego księżyca" Martina Scorsese przeszła do historii, a Robert Downey Jr. w swoim przemówieniu nie omieszkał zaznaczyć, co myśli o skandalu wokół imprezy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (7-8 stycznia) w Los Angeles odbyła się 81. ceremonia rozdaniaZłotych Globów, które twórcom kina i telewizji przyznaje Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej (HFPA).
W 2024 roku na gali triumfował "Oppenheimer" w reżyserii Christophera Nolana. Film biograficzny o ojcu bomby atomowej zdobył nagrody w najważniejszych kategoriach - m.in. za występ Cilliana Murphy'ego, a także "najlepszy film dramatyczny".
Wśród laureatów tegorocznych Złotych Globów wymienia się również"Biedne istoty"Yórgos Lánthimos, "Przesilenie zimowe" Alexandra Payne'a oraz "Anatomię upadku" Justine Triet.
W kategoriach poświęconych telewizji największą wygraną cieszyła się"Sukcesja", "The Bear" i "Awantura".
Ceremonii Złotych Globów nie obyły się bez wpadek oraz mocnych przemówień. Oto lista najlepszych i najgorszych momentów z gali.
NAJLEPSZE MOMENTY:
Lily Gladstone z historyczną nagrodą
Lily Gladstone, którą wybitny reżyser Martin Scorsese obsadził w roli Mollie Burkhart w filmie "Czas krwawego księżyca", przeszła do historii Złotych Globów jako pierwsza rdzenna Amerykanka z tą nagrodą na swoim koncie. Urodzona w Monanie gwiazda nie ukrywała swojego wzruszenia, gdy przemawiała ze sceny w The Beverly Hilton.
– To moment przełomowy, który nie dotyczy wyłącznie mnie. Tę statuetkę trzymam w dłoni ze wszystkimi moimi siostrami biorącymi udział w tym filmie i z moją mamą, a także Tantoo Cardinal – mówiła. Warto nadmienić, że część swojej przemowy wygłosiła w języku naród Blackfeet, z którego pochodzi.
Przypomnijmy, że "Czas krwawego księżyca" opowiada o brutalnych morderstwach na członkachplemienia Osedźów, do których doszło w latach 20. XX wieku w Oklahomie. Ukazane na ekranie zabójstwa rdzennych Amerykanów były częścią spisku, którego celem miało być przejęcie ziem i majątków narodu Osedzów. W granicach ich terenów mieściły się bowiem bogate złoża ropy naftowej.
Robert Downey Jr. z ironią o skandalu Złotych Globów
Robert Downey Jr. już wcześniej dał się poznać jako osoba, która nie bawi się w żadne półśrodki. W latach 90. ubiegłego wieku, kiedy kręcił dokument o Wall Street, nie omieszkał określić mężczyzn zajmujących się giełdą "wstrętną bandą żądną pieniędzy, która ma niskie IQ".
Tym razem gwiazdor "Iron Mana" postanowił powiedzieć, co tak naprawdę myśli o skandalu wokół Złotych Globów, o którym zrobiło się głośno w 2021. Wówczas zagraniczne media rozpisywały się o szemranych zeznaniach finansowych HFPA i sugerują, że jury chwali się dużymi wpłatami na cele charytatywne, jednak w rzeczywistości przeznacza na to mniej niż 10 proc. budżetu, którym dysponuje.
Ponadto "The Los Angeles Times" ujawniło, że "Emily w Paryżu" miała zdobyć nominację za "najlepszy serial komediowy" w 2022 roku po tym, jak 30 z 87 członków stowarzyszenia zostało zabranych do Paryża na plan serialu.
W 2024 Downey Jr. otrzymał nagrodę za najlepszą rolę drugoplanową w "Oppenheimerze" (wcielił się w Lewisa Straussa). – Wziąłem beta-bloker (red. - grupa leków powszechnie stosowana w kardiologii), więc to będzie proste. Oppenheimer to wstrząsająca opowieść o dylematach etycznych związanych z bronią nuklearną przynosi dochód 1 miliarda dolarów – zaczął.
W swoich podziękowaniach postanowił - z sarkazmem w głosie - podziękować dziennikarzom. – Dziękuję za zmianę gry, a co za tym idzie za zmianę renomy. Salut! – skwitował.
Cillian Murphy i szminka żony
Cillian Murphy odebrał podczas 81. ceremonii swój pierwszy Złoty Glob za rolę Roberta Oppenheimera, jednego z twórców bomby atomowej. Gdy irlandzki aktor został ogłoszony zwycięzcą w kategorii "najlepszej pierwszoplanowej roli za dramat", jego żona, Yvonne McGuinness, obsypała go pocałunkami.
Kiedy Murphy wszedł na scenę, miał rozmazaną na twarzy czerwoną szminkę. – Pierwsze pytanie. Powiedzcie mi, czy mam na nosie szminkę? Nieważne, i tak ją zostawię – zażartował, po czym zaczął swoją oficjalną przemowę.
NAJGORSZY MOMENT
Nieśmieszny żart z Taylor Swift i jej reakcja
Żarty z Taylor Swiftsą popularne od wielu, wielu lat. Znaną piosenkarkę, pomimo jej twórczych dokonań, wciąż wiąże się z jej byłymi, bądź obecnymi partnerami. Po rozstaniu z aktorem Joe Alwynem ("Rozmowy z przyjaciółmi" i Faworyta") i krótkiej relacji z kontrowersyjnym wokalistą Mattym Healym z The 1975 gwiazda muzyki pop związała się ze słynnym amerykańskim futbolistą Travisem Kelcem z drużyny Kansas City Chiefs.
Komik Jo Koy, który wystąpił na scenie Złotych Globów w roli prezentera, postanowił otwarcie zażartować sobie z życia miłosnego Swift. – Jaka jest największa różnica między Złotymi Globami a NFL? My mamy mniej kamer zwróconych na Taylor Swift – oznajmił, nawiązując do nagrań z meczów, na których piosenkarka kibicuje na trybunach swojemu nowemu chłopakami.
Jak Taylor Swift zareagowała na nieudany żart? Kamery uchwyciły, jak z pokerową miną sięga po kieliszek z drinkiem i zaczyna z niego powolutku pić. Dodajmy, że piosenkarka była obecna na gali ze względu na nominację dla jej filmu koncertowego "The Eras Tour".
"Taylor jedną miną zakończyła karierę tego gościa"; "Tą reakcją Taylor wygrała Złote Globy"; "Fakt, że publiczność też jakoś wybitnie się nie śmiała z jego słów, dużo mówi o tym kawale" – komentowali na portalu X (dawnym Twitterze) internauci.
NAJZABAWNIEJSZY MOMENT
Robert De Niro myślał, że wygrał?
Robert De Niro był nominowany w kategorii "najlepszego aktora drugoplanowego" za "Czas krwawego księżyca" podczas 81. ceremonii Złotych Globów. Jak już zresztą wiemy, statuetka ta powędrowała do Roberta Downey Jr. Gwiazdor "Taksówkarza" najwyraźniej się przesłyszał, ponieważ przez chwilę myślał, że to on zwyciężył.
Jak podaje E!News, De Niro miał zareagować entuzjazmem, gdy usłyszał, jak prezenterzy odczytują imię "Robert". Kamery uchwyciły, z jakim ożywieniem zareagował na... wygraną kolegi.