"Harry Potter" zapisał się na dobre w popkulturze. Osób, które go nie widziały, są prawie tak nieuchwytne jak jednorożce. Ale jeśli uważasz siebie za potterheada, sprawdź, czy rozpoznasz konkretną część z serii po jednym kadrze. Uwaga, po drodze napotkasz świstokliki (tzn. podchwytliwe pytania).
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, "Insygnia Śmierci", czyli ostatnia część serii "Harry Potter", którą i tak podzielono na dwa filmy, trafiła na ekrany kin ponad 13 lat temu. Prawda, że ten czas szybko leci? Niedługo miłośnicy twórczości J.K. Rowling będą mogli zobaczyć – tym razem na małych ekranach telewizorów – serialowy reboot książek, który wyprodukuje platforma Max (dawniej HBO Max).
Poprzeczka jest postawiona niesamowicie wysoko. W końcu milenialsi tak łatwo nie odpuszczą sobie seansu oryginalnej kinowej serii. Daniel Radcliffe ("Człowiek-scyzoryk"), Rupert Grint ("Przekręt") i Emma Watson ("Małe kobietki") do końca życia będą pamiętani jako Harry, Ron i Hermiona.
Zresztą w filmach o młodym czarodzieju z Gryffindoru wystąpiły największe gwiazdy i gwiazdorzy kina brytyjskiego począwszy od Michaela Gambona ("Jak zostać królem"), Maggie Smith ("Downton Abbey"), Alana Rickmana ("Szklana pułapka"), Gary'ego Oldmana ("Leon Zawodowiec"), Heleny Bonham Carter ("Podziemny krąg") i Davida Thewlisa ("Sandman").