Rosja prowadzi proces rekrutowania prawicowych ekstremistów, by organizować akty przemocy oraz ataki na infrastrukturę. Proces werbowania bojówkarzy ma prowadzić rosyjski wywiad i byli członkowie Grupy Wagnera. Celem Kremla ma być Wielka Brytania i inne kraje NATO – wynika z ustaleń "The Sunday Telegraph".
Reklama.
Reklama.
Z ustaleń brytyjskiego dziennika "The Sunday Telegraph" wynika, że Rosja prowadzi proces rekrutowania prawicowych ekstremistów celem prowadzenia operacji dywersyjnych na terenie wielu państw NATO.
Wśród wymienionych krajów jest między innymi Wielka Brytania. Za proces rekrutowania bojówek mają odpowiadać oficerowie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU oraz byli członkowie Grupy Wagnera.
Kreml rekrutuje bojowników do ataków na Zachodzie? Szokujące doniesienia
Informacje w tej sprawie przekazywał również portal National Security News. – GRU buduje sieć prawicowych terrorystówdo użycia ich przeciw celom w krajach NATO. Ataki już mają miejsce i trwają od jakiegoś czasu w różnych państwach Sojuszu, a Wielka Brytania jest zdecydowanie na liście celów – przekazało anonimowe źródło serwisu.
Według źródeł "The Sunday Telegraph" rosyjskie służby w ciągu ostatnich sześciu miesięcy już przeprowadziły szereg aktów przemocy politycznej w krajach Europy Zachodniej i USA.
Wiadomo też, że takie działania prowadzone były w Niemczech. Jak pisaliśmy w naTemat, rząd kanclerza Olafa Scholza w połowie kwietnia alarmował ws. planowania ataków na wojskowe szlaki transportowe przy użyciu materiałów wybuchowych. Działania te również były inspirowane przez służby rosyjskie.
Również w Polsce odnotowano niepokojące incydenty. W połowie kwietnia zatrzymano Pawła K. i przedstawiono mu zarzut zgłoszenia gotowości do działania na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej.
"Do jego zadań należało zebranie i przekazanie wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Miało to m.in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa – prezydenta UkrainyWołodymyra Zełenskiego" – przekazała Prokuratura Generalna.
Niedługo potem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że "podejrzany z własnej inicjatywy zamierzał szpiegować ochronę lotniska w Rzeszowie, mając zamiar pomóc rosyjskim służbom wywiadowczym w zaplanowaniu potencjalnego zabójstwa Zełenskiego podczas jego wizyty w Polsce".
Quiz: Jak dobrze znasz fakty z życia Władimira Putina? Sprawdź się!