Patrzę na procesje i oczom nie wierzę. Nikt tak nie poniża wiernych, jak PiS.
Patrzę na procesje i oczom nie wierzę. Nikt tak nie poniża wiernych, jak PiS. Fot. Adam Burakowski / East News
Reklama.

Boże Ciało – jedno z najważniejszych świąt w Kościele katolickim. Tego dnia świętuje się wiarę w Jezusa Chrystusa oraz cud przemiany konsekrowanego chleba i wina w ciało i krew Syna Bożego.

Patrzę na procesje i oczom nie wierzę. Nikt tak nie poniża wiernych, jak PiS

To także czas spotkań sąsiedzkich, budowania wspólnoty i grupowego przeżywania relacji z Bogiem. Jeśli jesteś niewierzący – tak, jak ja – 30 maja to dzień, jak każdy inny. Tyle że wolny.

Jeśli jednak jesteś katolikiem, to bardzo ci współczuję, bo w tym roku politycy Prawa i Sprawiedliwości wykorzystali twoje święto to promowania się na tydzień przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Wejdźcie na platformę "X" i wpiszcie w wyszukiwarkę słowo "procesja". Od razu uraczy was seria zdjęć, nagrań, relacji i postów publikowanych przez czołowych polityków obozu Jarosława Kaczyńskiego.

Kurski, Lichocka, Mularczyk – Tak ludzie Kaczyńskiego brylują na procesjach

Jacek Kurski już dawno pokazał, że jest gotowy zrobić wszystko, żeby zrealizować polityczne ambicje. Pokazał to akcją z "dziadkiem z Wehrmachtu" i zniszczeniem TVP.

Teraz kandydat do Parlamentu Europejskiego ma poważne problemy. Otóż jego mandat wcale nie jest taki pewien, jak mogłoby się wydawać. No ale od czego są procesje w Boże Ciało, jak nie od ratowania wizerunku.

"Tylko pod tym krzyżem tylko pod tym znakiem Polska jest Polską a Polak - Polakiem. Piękna, wielotysięczna procesja Bożego Ciała w Siedlcach. Z jednej strony cześć, chwała i radość z realnej obecności Jezusa Chrystusa w Eucharystii, z drugiej wyczuwalny znak sprzeciwu wobec ataku na Krzyż w przestrzeni publicznej" – napisał na platformie "X".

Na ulicę ruszyła również Anna Milczanowska. Tak się złożyło, że posłanka kandyduje do Parlamentu Europejskiego w okręgu łódzkim. "Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem. Procesja Bożego Ciała w parafii św. Lamberta, tłumy wiernych" – pisze.

Ale to nic. W Wielkopolsce o wyjazd do Brukseli walczy Przemysław Czarnecki i człowiek Andrzeja Dudy - Wojciech Kolarski. Ten drugi tak bardzo obawia się, że zostanie przeskoczony na liście, że aż nagrał specjalny filmik z okazji Bożego Ciała.

– Tej tradycji należy bronić! O tę tradycję należy dbać! – zagrzewał z szerokim uśmiechem na ustach, choś w samym wpisie zapewnił, że "dziś bez rozmów o polityce".

Obfotografowała się również Joanna Lichocka. Za to Arkadiusz Mularczyk walczący o mandat z Małopolski w uniesieniu aż powołał się na Jana Pawła II.

"Dziękujmy Bożej opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, do urzędów publicznych, szpitali. Niech on tam pozostanie. Niech nam przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości. O tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy" – zacytował.

Co ciekawe, nie wszyscy politycy PiS z pozowali na tle pochodów. Teraz zastanawiam się, czy pogratulować im wyczucia, czy zwątpić w siłę ich wiary.

Sonda

Czy podoba ci się aktywność polityków PiS na procesjach?

2892 odpowiedzi

Przy okazji postanowiłem się doedukować i poczytać o znaczeniu Bożego Ciała. O dziwo nigdzie nie znalazłem informacji, by była to inicjatywa na rzecz obrony krzyża. Trzeba jednak oddać honor kandydatom Kaczyńskiego, bo tego nie zrozumiał również Episkopat.

Metropolita gdański, abp Wojciech Wojda skorzystał bowiem z okazji i poskarżył się na "pilotowany proces sekularyzacji".

– Rozumiemy zatem, dlaczego podejmowane są próby usuwania krzyży i znaków religijnych z przestrzeni publicznej, dlaczego za wszelką cenę chce się ograniczyć albo całkowicie wyrzucić nauczanie religii ze szkoły, dlaczego w mediach pojawia się tak wiele publikacji ośmieszających Jezusa, świętych, wiarę i Kościół – przekonywał.

Ale spokojnie. I tak nikt nie przebije abpa Marka Jędraszewskiego, który od lat wyznacza coraz to nowe granice absurdu.

"Kard. Stefan Wyszyński został aresztowany, a jego najbliższy współpracownik bp Antoni Baraniak poddany torturom (...). Obecny minister rządu zapowiadał opiłowywanie katolików z przywilejów, a Rafał Trzaskowski podpisał rozporządzenie zakazujące wieszania krzyży w urzędzie" – tak jego wystąpienie relacjonuje Archidiecezja Warszawska.

Wyobraźcie to sobie – chcecie prowadzić życie duchowe, przeżywać Boga, w spokoju się pomodlić, oczyścić umysł, a tu metropolita krakowski szaleje po ambonie strasząc komuną.

Quiz: Rozpoznasz kadr z kultowych seriali PRL?

logo
Quiz

1 / 15 Na początek coś prostego: z jakiego serialu pochodzi ten kadr?

Jarosław Kaczyński z kolei nie wytrzymał i już przed procesjami ogłosił, że czas zacząć walczyć o krzyż. Wiecie co? Gdyby tylko PiS-owi się to opłacało, to prezes pierwszy ściągnąłby ten symbol z Sejmu i grzmiał nie o "agentach niemieckich", a o "agentach Watykanu".

Patrzę na to wszystko i naprawdę nie chce mi się wierzyć, że uczestnikom procesji naprawdę nie przeszkadza, co z ich świętem zrobiła prawica. Zresztą, tu już nawet nie chodzi o jedno święto tylko o to, jak od lat wygląda cała wasza wspólnota religijna. Gromienie politycznych przeciwników, szczucie na drugiego człowieka, sesje zdjęciowe polityków, puste hasła o obronie tradycji... Jak wy możecie się na to godzić?

Naprawdę, tak teraz wygląda przeżywanie Jezusa Chrystusa? Serio chcecie przeżywać swoją wiarę z Kurskim na czele, demonstrującym sprzeciw wobec polityki Trzaskowskiego?